Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Reklama
Reklama PCN oświeć mnie
Reklama Powiat Rzeszowski

Incydent na spotkaniu Nowej Nadziei. Połuboczek ofiarą ataku?

Podziel się
Oceń

Jak podają politycy Konfederacji, w sobotę, 16 września, w mieleckim klubie Hades miało dojść do ataku słownego na działaczy Nowej Nadziei. Jego ofiarą miał paść m.in. kandydat ugrupowania na posła z okręgu 23, Michał Połuboczek.
Incydent na spotkaniu Nowej Nadziei. Połuboczek ofiarą ataku?
Zdjęcie z monitoringu klubu Hades

W sobotę, w znajdującym się w Mielcu klubie Hades, odbywało się spotkanie działaczy partii Nowa Nadzieja. Było to kolejne wydarzenie, zorganizowane przez jednego z czołowych kandydatów Konfederacji, Michała Połuboczka. 

Polityczny atak?

To właśnie po głównej części spotkania miało dojść do incydentu, którego ofiarą miał paść zarówno Połuboczek, jak i inni, przebywający w jego towarzystwie politycy Konfederacji.

Tuż przed godziną 22, w lokalu miał pojawić się rosły mężczyzna w towarzystwie swojego kolegi. Jak relacjonują działacze Nowej Nadziei, człowiek ten miał zacząć grozić gościom klubu, kierując w ich stronę obraźliwe słowa - niektóre, według relacji uczestników, miały być rzekomo "drastyczne". 

Awanturnik

Zebrani, w obawie przed kolejnymi krokami uporczywego napastnika, mieli starać się nie wchodzić w jakąkolwiek polemikę z mężczyzną. Ten ostatni miał z kolei stawać się coraz bardziej agresywny, w rezultacie czego opluty miał zostać właściciel klubu Hades, prywatnie również działacz Konfederacji. 

Atak na Michała Połuboczka
Zdjęcie z monitoringu klubu Hades

 

Według relacji świadków, mężczyzna wydawał się być trzeźwy. W pewnym momencie, po wielu nieskutecznych próbach odciągnięcia awanturnika od zgromadzonych działaczy Nowej Nadziei, mężczyzna podobno uległ namowom swojego kolegi i odszedł. 

Zgłoszenie organom ścigania

Wywodzący się ze środowisk Konfederacji politycy mieli przeprowadzić swoje własne śledztwo w tej sprawie. Jak tłumaczyli, napastnik ma cieszyć się opinią "grubego gangstera". Przy czym nie są oni w stanie podać jakichkolwiek danych personalnych napastnika - zgodnie z ich słowami, informacji na ten temat nie chcieli im udzielić znani im stali goście klubu oraz wspólni znajomi.

Politycy Konfederacji zapowiedzieli zgłoszenie sprawy do organów ścigania. O sprawie będziemy informować, gdy tylko pojawią się kolejne informacje na ten temat.

Więcej o autorze / autorach:

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama