Twórcy materiału - czyli Fundacja Rzeszowska - są także pomysłodawcami inicjatywy "Wielka Mandorla". Pod ta nazwą "kryją się" działania mające na celu popularyzację wiedzy o samym pomniku, jak i o każdym istotnym wątku w jego zawiłej, trwającej już ponad pięćdziesiąt lat historii. Mandorla to aureola w kształcie migdału, symbol obecny w sztuce od pradziejów, który genezę ma w archaicznych kultach płodności. Twórca stojącej w stolicy Podkarpacia rzeźby, krakowski artysta Marian Konieczny, wpisał w ten kształt dwa pionowe liście lauru, aby następnie po obu stronach umieścić płaskorzeźby.
Autorom inicjatywy zależy przede wszystkim na rzetelnym prezentowaniu zagadnień związanych z pomnikiem, aby przez edukowanie w dziedzinie historii i kultury wpłynąć na oczyszczanie "okołopomnikowej" dyskusji z wielu obiegowych a często też błędnych opinii. Także przy okazji opracowania ulotki podkreślono, że rzetelność była tu głównym celem. Stąd z broszury dowiemy się w encyklopedycznej formie o: genezie pomnika, okolicznościach jego powstania, intencjach mocodawców budowy oraz autora dzieła, a także późniejszych losach monumentu, wokół którego na przestrzeni lat wywiązał się ostry spór ideologiczny. Broszura zawiera też pełny opis walorów artystycznych pomnika. Nie zabrakło słowniczka pojęć, który może być pomocny zwłaszcza dla młodszego pokolenia odbiorców. Dopełnieniem zbioru informacji jest kilka ciekawostek.
Ulotka w sporej części poświęcona jest samemu twórcy - Marianowi Koniecznemu. Autor słynnego Pomnika Bohaterów Warszawy (warszawska Nike), którego realizacje artystyczne znajdują się na kilku kontynentach, uważał rzeszowską mandorlę za jedno z lepszych dzieł w swoim dorobku. W bieżącym roku przypada 95. rocznica jego urodzin.
To właśnie Fundacja Rzeszowska, za sprawą lokalnych aktywistów, podjęła w 2018 roku starania o wpis Pomnika Walk Rewolucyjnych do rejestru zabytków, w celu objęcia go ochroną konserwatorską. Dziełu Koniecznego groziło wyburzenie, gdyż środowiska prawicowe oraz Instytut Pamięci Narodowej utrzymywały, że jego dalsze istnienie jest niezgodne z przepisami tzw. ustawy dekomunizacyjnej z dnia 1 kwietnia 2016 roku. Rzeszowski oddział IPN był autorem opinii w tym temacie, wyraźnie wskazujących na potrzebę rozbiórki pomnika, nazywanego przez tę instytucję "komunistycznym upamiętnieniem". Instytut jest także autorem niedawnej ulotki poświęconej sprawie pomnika, zatytułowanej: "Wstyd w mieście", którą rozpowszechniono w końcu listopada ub.r.
Decyzję wpisową Podkarpacki Wojewódzki Konserwator Zabytków podjął w dniu 8 sierpnia 2024r. Obecnie trwa postępowanie w drugiej instancji w związku z odwołaniem właścicieli terenu, na którym stoi monument, a jego czas trwania i wynik pozostają nieznane.
Napisz komentarz
Komentarze