Najnowsze dane przekazał we wtorek przed południem Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Rzeszowie. To 37 mieszkańców Rzeszowa, 9 - powiatu rzeszowskiego, 3 - powiatu dębickiego, oraz po jednej osobie z powiatów ropczycko-sędziszowskiego i niżańskiego. Ponadto w poniedziałek służby sanitarne w Dębicy otrzymały zgłoszenie zakażenie bakteriami legionelli u dwóch pacjentów hospitalizowanych w ZOZ w Dębicy. Porównując wczorajszy dzień do dzisiejszego, to 28 nowych, potwierdzonych zakażeń.
Chorych coraz więcej - jedna osoba zmarła
W rzeszowskich szpitalach przybywa pacjentów z typowym, dla zakażenia legionellą, zapaleniem płuc. – W naszej palcówce przebywa jedna osoba z potwierdzonym zakażeniem bakterią, 2 opuściły szpital, a 20 kolejnych pacjentów czeka na wyniki badań – przekazał naszej redakcji Tomasz Warchoł, rzecznik prasowy Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego nr 2 w Rzeszowie. - Żadna z tych osób nie znajduje się na Oddziale Intensywnej Opieki Medycznej.
Więcej chorych hospitalizuje też Uniwersytecki Szpital Kliniczny przy ul. Szopena w Rzeszowie. W placówce przebywa obecnie 10 zakażonych bakterią, w tym 3 na OIOM-ie. Niestety jedna osoba zmarła. - Wszyscy chorzy zgłosili się na Izbę Przyjęć ze złym samopoczuciem, kaszlem, wysoką gorączką, dusznością wysiłkową. Są to pacjenci z wielochorobowością i z obniżona odpornością - powiedział Andrzej Sroka, rzecznik szpitala.
W Szpitalu Miejskim leczonych jest 30 chorych z objawami zapalenia płuc. U 4 z nich potwierdzono zakażenie legionellą.
Źródło zakażenia - nie znane
Dochodzenie epidemiologiczne prowadzone jest także przez Państwowe Powiatowe Stacje Sanitarno-Epidemiologiczne w powiatach, w których mieszkają osoby chore, w celu wykrycia źródeł zakażenia.
Jak przekazał w poniedziałek Marcin Piecyk z Kancelarii Prezydenta Rzeszowa, Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji działa w trybie podwyższonej gotowości.
- Powołany został sztab kryzysowy, w ramach którego miasto podejmuje działania prewencyjne. To m.in. działania Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji, które pobrało próbki oraz monitoruje stan wody. Spółka zleciła też dodatkowe badania oraz zwiększyła dawki środków używanych do dezynfekcji wody (chlor, ozon, światło UV). Do tego spółka MPEC, w porozumieniu z zarządcami budynków, sprawdza, czy na pewno wszystkie procedury odnośnie cyrkulacji wody i jej temperatury są spełnione - przekazał naszej redakcji urzędnik.
Tymczasowo wyłączone zostały fontanny, kurtyny wodne oraz poidełka. - Miasto czeka na wyniki badań na obecność bakterii, zlecone przez Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Rzeszowie. Ponadto opiera się na jego zaleceniach we wszystkich podejmowanych działaniach - zauważa Marcin Piecyk.
Napisz komentarz
Komentarze