Budda na trwale zapisze się w historii nie tylko rzeszowian, którym tankował auta do pełna kompletnie za darmo, ale też podopiecznym domu dziecka w Długiem pod Krosnem. Youtuber przyznał w swoich mediach społecznościowych, że była to część akcji "1 milion tour = jeden milion dla was". Jak sam podkreślił, do tej pory pokazał tylko jej część. Czego mamy się zatem spodziewać? - Odwiedziliśmy siedem województw, a wszystko nagrywaliśmy - mówi w jednej z relacji. W sobotę (15.07.) o godz. 14, na jego kanale na YouTubie mamy poznać szczegóły ostatnich akcji influencera.
Zobacz wideo:
PRZECZYTAJ TEŻ:
Przypomnijmy, że Budda, (właściwie Kamil Labudda), to youtuber, który prowadzi kanał poświęcony motoryzacji. W minioną sobotę zorganizował akcję darmowego tankowania. Wystarczyło podjechać na stację paliw Watkem przy ul. Armii Krajowej w Rzeszowie i nalać paliwa. Influancer płacił wszystkie paragony, do limitu kwoty 100 tys. zł łącznie. Dodatkowo, dla wielu Internautów, była to możliwość osobistego spotkania ze znanym youtuberem. Akcja, która w mediach społecznościowych rozeszła się w "mgnieniu oka", spowodowała olbrzymie korki na ulicach Rzeszowa.
Niemniej tego samego dnia ok. godz. 7 wychowawca Domu Dziecka w Długim zwrócił uwagę na mężczyznę, który pod wejściem do budynku zostawił metalową skrzynię, opasaną łańcuchem z kłódką na szyfr. Na skrzyni widniał jedynie napis: "PROSZĘ SIĘ NIE BAĆ. PACZKA TO DAROWIZNA. NIC GROŹNEGO". - W tym czasie z naszą redakcją skontaktowała się osoba, która w skrócie opisała sytuację i podała kod do kłódki: 7777. Choć akcja wydawała się bardzo dziwna, zdecydowaliśmy się zatelefonować do dyrektorki placówki, która potwierdziła nam, że faktycznie pod drzwiami Domu Dziecka, ktoś podrzucił skrzynię - opisuje wydarzenie redakcja portalu krosno112.pl, która pierwsza poinformowała o sprawie. Ostatecznie, przy udziale policji, otworzono skrzynię, a w niej oprócz słodyczy znajdowało się 10 plików banknotów, każdy po 10 tys. zł, dając w sumie 100 tys. zł.
Napisz komentarz
Komentarze