Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Reklama dotacje rpo
Reklama PCN oświeć mnie
Reklama Powiat Rzeszowski

Tajemniczka skrzynia pod domem dziecka. Na miejsce wezwano policję

Podziel się
Oceń

To historia, niczym z filmu. Domniemamy, że być może nawet najlepszym scenarzystom nie śniło się to, co wydarzyło się w sobotę rano, w Domu Dziecka w Długiem pod Krosnem. Tajemniczy mężczyzna zostawił tam skrzynię, która skrywała wyjątkowy podarunek.
  • Źródło: krosno112.pl
Tajemniczka skrzynia pod domem dziecka. Na miejsce wezwano policję

Źródło: Zdjęcie pochodzi z portalu krosno112.pl

Wszystko wydarzyło się w sobotę (1.07.) ok. godz. 7 przed budynkiem Domu Dziecka w Długiem w powiecie krośnieńskim. - Około godziny 7:00 dyżurujący wychowawca zauważył osobę, która pozostawia pod drzwiami placówki, dużą metalową skrzynię. Kiedy wyszedł i próbował nawiązać kontakt, osoba oddaliła się - relacjonuje przebieg wydarzeń portal krosno112.pl. Sama redakcja tego lokalnego serwisu internetowego też została postawiona na nogi. Dlaczego?

PRZECZYTAJ TEŻ:

Tajemniczy kod do skrzyni

Scena wyglądała jak z filmu, jednak cała sytuacja wzbudziła niepokój i ze względów bezpieczeństwa od razu powiadomiono dyrekcję placówki oraz policję. 
- W tym czasie z naszą redakcją skontaktowała się osoba, która w skrócie opisała sytuację i podała kod do kłódki: 7777. Choć akcja wydawała się bardzo dziwna, zdecydowaliśmy się zatelefonować do dyrektorki placówki, która potwierdziła nam, że faktycznie pod drzwiami Domu Dziecka, ktoś podrzucił skrzynię - opisuje wydarzenie redakcja portalu krosno112.pl. 

Pod dom dziecka natychmiast przyjechał patrol policji wraz z pirotechnikiem. Pomimo że na skrzyni okręconej stalowym łańcuchem, była kartka z napisem: "PROSZĘ SIĘ NIE BAĆ. PACZKA TO DAROWIZNA. NIC GROŹNEGO", policyjny pirotechnik musiał sprawdzić, czy aby to nie głupi żart, a w środku nie ma niebezpiecznych materiałów. 

Ok. Skrzynia nie wygląda na to, żeby w środku była np. bomba. Zdecydowano się wprowadzić kod do kłódki. Ten został przekazany policji telefonicznie przez dziennikarza. Co było w środku?

Skrzynia pełna dobra!

Po otwarciu skrzyni przez policjanta okazało się, że skrzynia po brzegi wypełniona jest słodyczami i banknotami. Jak podaje krosno112.pl, naliczono ok. 100 tys. zł! Pojawiły się jednak wątpliwości, czy aby te pieniądze nie pochodziły np. z kradzieży. Krośnieńska policja zapewnia, że zakończyła już procedurę ich sprawdzania i banknoty "są w bezpiecznym miejscu". Tak ogromna kwota na pewno przyda się Domu Dziecka w Długiem. 

Dla dzieciaków było to niesamowite przeżycie, wspaniałe emocje. Dla nas wszystkich działanie tajemniczego mężczyzny to wyraz wielkiego serca i dobroci. 

 

ZOBACZ RÓWNIEŻ:
 


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklamadotacje rpo
Reklama