Przypomnijmy, Rzeszów już od kilku lat starał się o budowę kolejki Monorail. Przeszkodą jednak do realizacji tego celu były przepisy. Pierwszy raz o konkretnych zmianach usłyszeliśmy blisko rok temu.
Marcin Warchoł na wspólnej konferencji prasowej z prezydentem Tadeuszem Ferencem obiecywał szybką nowelizację ustawy o transporcie kolejowym oraz wprowadzenie przepisów wykonawczych na poziomie Ministerstwa Infrastruktury.
Dlaczego Tadeusz Ferenc zaufał Marcinowi Warchołowi?
Z kolei kilka miesięcy później prezydent Ferenc ustąpił ze stanowiska, zaś wiceminister sprawiedliwości wziął na sztandary i obiecywał, że jeśli zostanie wybrany na urząd Prezydenta Rzeszowa to zrobi wszystko, aby zbudować kolejkę naziemną w Rzeszowie.
Na wspólnej konferencji z Tadeuszem Ferencem pokazał rozmach tego przedsięwzięcia. Na palach na wysokości około 4-5 metrów od Tyczyna po Miłocin miały być zbudowane 4 linie, po których pomykałby jednoszynowy pociąg. Więcej o tych obietnicach Marcina Warchoła pisaliśmy w artykule Warchoł: Jeśli wygram wybory, zbuduję kolejkę Monorail
Podczas debaty kandydatów na urząd prezydenta Rzeszowa w RMF FM Marcin Warchoł przekonywał, że te zmiany są uwieńczeniem starań Tadeusza Ferenca.
- To ja byłem tym, który wspólnie z Ministerstwem Infrastruktury zmienił te przepisy. Czekają one tylko na podpis premiera. Ze względu na tego typu kwestie pan prezydent mi zaufał - mówił Marcin Warchoł.
Ministerstwo blokuje jedną z kluczowym obietnic Marcina Warchoła
Z kolei już po tej debacie reporter RMF FM zapytał Ministerstwo Infrastruktury na jakim etapie procedowania są przepisy, o których z dumą mówił wiceminister sprawiedliwości.
- W Ministerstwie Infrastruktury nie są obecnie procedowane przepisy dotyczące kolejki monorail. Jednocześnie informuję, że ministerstwo popiera wszelkie inicjatywy służące rozwojowi transportu szynowego - czytamy w oświadczeniu wysłanym do redakcji RMF FM przez rzecznika tegoż resortu, Szymona Huptysia.
Jednak z nieoficjalnych informacji wynika, że według resortu, aby mogło dojść do rzeczywistej realizacji tej obietnicy, potrzebne są kolejne opinie, analizy itp. Oznacza to zatem, że przepisy, które pozwalałyby na budowę kolejki monorail w Rzeszowie, na pewno nie wejdą w życie przed 13 czerwca, a więc przed planowanym terminem wyborów.
Warchoł: Nie wierzę, że ktoś próbuje celowo zatrzymać tę kluczową dla miasta inwestycje
O zdanie w tym fakcie dziennikarze zapytali samego zainteresowanego. Kandydat na urząd prezydenta Rzeszowa nie wierzy, aby ktoś celowo wstrzymywał prace nad przepisami.
- Nie wierzę w to, żeby to miało jakiś podtekst polityczny. Ten projekt ma tylko walor rozwojowy dla mieszkańców. To jest projekt proobywatelski, mieszkańcy tego chcą. Przekonałem do tego ministerstwo. Nie wierzę w to, żeby Ministerstwo Infrastruktury nie było za rozwojem i postępem - przekonuje kandydat na prezydenta Rzeszowa.
Polityk jednocześnie zapowiada, że jeszcze w tym tygodniu przedstawi kolejne pomysły i opinie związane z budową kolejki monorail.
Konrad Fijołek: Marcin Warchoł nie ma żadnej wiarygodności
O zdanie w tej sprawie próbowaliśmy zapytać innych kandydatów na prezydenta Rzeszowa. Na moment publikowania tego tekstu nie udało nam się skontaktować ani z wojewodą Ewą Leniart, ani z posłem Grzegorzem Braunem.
Komentarza w sprawie udzielił natomiast radny Konrad Fijołek. - Jeśli resort infrastruktury twierdzi, że nie proceduje przepisów dotyczących monorail, to świadczy to tylko o wiarygodności Pana Warchoła. Wiarygodności, której w tej chwili nie ma u Rzeszowian już żadnej - podsumował Konrad Fijołek.
Nadal czekamy na opinie pozostałych kandydatów.
Napisz komentarz
Komentarze