- Sport to pasja moja i moich dzieci. Przez sport kształtuje się charakter, dba o zdrowie, buduje wspólnotę. Dlatego, jeśli mi Państwo zaufacie, będę stawiał na sport i rekreację w Rzeszowie. Nasze miasto potrzebuje miejsc do aktywnego wypoczynku dla całych rodzin - napisał polityk w swoich mediach społecznościowych.
Warchoł przekonywał, że jeśli wygra wybory prezydenckie, to sport zyska szczególnie dużo. Chodzi o:
- wodny park rozrywki na bulwarach;
- aquapark wybudowany w ramach PPP;
- budowę Podkarpackiego Centrum Lekkoatletyki;
- stworzenie plaż miejskich;
- wielki program budowy ścieżek rowerowych i inne
Warchoł otrzymuje poparcie podkarpackich sportowców
Marcin Warchoł, który walczy o najważniejszy fotel w rzeszowskim ratuszu przedstawił plan rozwoju miejskiego sportu i rekreacji. Jego pomysły wsparli ludzie sportu związani z Rzeszowem, m.in. Jan Domarski i Krzysztof Ignaczak.Jego plany poparł publicznie pochodzący z Rzeszowa legendarny piłkarz Jan Domarski, siatkarz Krzysztof Ignaczak, gimnastyczka Brygida Sakowska, były trener Apklan Resovii Szymon Grabowski, trener koordynator Podkarpackiego Związku Piłki Nożnej Henryk Rożek, wiceprezes KS DevelopRes Rzeszów Marek Pieniążek oraz prof. Stanisław Zaborniak z Uniwersytetu Rzeszowskiego.
- Cieszę się, że wreszcie w Rzeszowie pojawiła się osoba, która chce o tym sporcie rozmawiać. My jako drużyna będziemy dzisiaj walczyć o wejście do finału, i mam nadzieję, że dziewczyny rzeszowskie zdobędą pierwszy raz w historii złoto. My jako sportowcy potrzebujemy w mieście przede wszystkim stabilizacji. Przez ostatnie lata przy władzy Pana Ferenca Asseco Resovia zdobywała medale, KS Developres Rzeszów również zaczął. Jeżeli rzeczywiście Marcin Warchoł będzie kontynuatorem tej polityki, to ja bardzo to popieram - wypowiadał się w superlatywach Marek Pieniążek.
Poruszyli oni też tematy budowy lekkoatletycznej szkoły mistrzostwa sportowego, edukacji sportowej, rozwoju sportu w czasach Prezydenta Ferenca, zaopatrzenia rzeszowskich boisk w tzw. "balony", potrzebie dalszego rozwoju sportu w mieście oraz wspólnej chęci reprezentantów wszystkich dyscyplin sportowych do edukacji i rozwijaniu rzeszowskiej młodzieży.
- Bardzo ważne jest to, że by wspierać rozwój nie tylko tych dużych klubów, ale i tych mniejszych, jak Korona Załęże. Mamy szereg wspaniałych drużyn osiedlowych, z których wyrastają talenty, przyszłe pokolenia wspaniałych zawodników. Trzeba im podać rękę, pomóc, poprowadzić i pokazać ścieżkę kariery. Jestem głęboko przekonany, że jeżeli mieszkańcy mi zaufają, to z tymi ludźmi, sportowcami, którzy z nami dzisiaj są, będziemy budować dobro rzeszowskiego sportu, wizytówki naszego miasta innowacji - powiedział Warchoł.
Warchoł obiecuję plażę z Rzeszowskiego Budżetu Obywatelskiego
Marcin Warchoł podczas konferencji nawiązał także do planów, które zawarł w projekcie rozwoju rzeszowskiego sportu i rekreacji. Jak wytłumaczył, pomysł budowy wodnego parku rozrywki narodził się po tym, jak zauważył, jak wielu mieszkańców latem zabiera swoje dzieci nad fontannę multimedialną.Marcin Warchoł wyjaśnił również, że pokłada nadzieję w mieszkańcach w kwestii sfinansowania plaży miejskich.
- Liczę na Rzeszowski Budżet Obywatelski, niewielką kwotą będzie można wkomponować w środowisko naszego miasta w to przedsięwzięcie. I wreszcie drogi rowerowe - mamy w tej chwili wystarczająco dużo ścieżek, ale może ich być jeszcze więcej, aby z każdej części miasta można było dojechać do innej, wybranej części. Turystyka rowerowa dla rodzin, szczególnie dla rodzin, zwłaszcza w okresie Covid-19 jest bardzo ważna. Sport pozwala odzyskać siły, uczy charakteru, samodyscypliny, odciąga dzieci od komputerów i jest tym, co stanowi o sile naszego miasta - podsumował Marcin Warchoł.
Napisz komentarz
Komentarze