Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Reklama
Reklama Powiat Rzeszowski

Pożar marketu w Krośnie. Piana gaśnicza w potoku, śnięcie ryb i alarmowe stężenie amoniaku [ZDJĘCIA]

Podziel się
Oceń

Akcja gaszenia rozległego pożaru w markecie budowlanym w Krośnie wciąż trwa. Na miejscu pracuje ponad 270 strażaków, walcząc z żywiołem, który niestety negatywnie odbija się na środowisku naturalnym.
Pożar marketu w Krośnie. Piana gaśnicza w potoku, śnięcie ryb i alarmowe stężenie amoniaku [ZDJĘCIA]
Miejsce pożaru. Więcej zdjęć w naszych galeriach poniżej treści artykułu.

Źródło: KG PSP

Jak informuje oficer dyżurny Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Krośnie, piana gaśnicza użyta do walki z ogniem spłynęła do potoku Lubatówka. 

Skażona woda i powietrze

- Dodatkowo proces gaszenia doprowadził do podwyższenia temperatury wody, co z kolei mogło spowodować zaobserwowane śnięcie ryb - alarmuje Podkarpacki Urząd Wojewódzki w Rzeszowie. 

O zaistniałej sytuacji został powiadomiony sztab kierujący działaniami ratowniczymi przy pożarze na ul. Bieszczadzkiej w Krośnie. Woda z potoku została pobrana do badań, aby ocenić skalę zanieczyszczenia.

NAJNOWSZE ZDJĘCIA Z MIEJSCA POŻARU:

Ponadto, w środę w godzinach wieczornych (od 21:30 do 23:00) prowadzono pomiary zanieczyszczeń powietrza atmosferycznego w rejonie pożaru. 

- Wyniki ujawniły alarmowe poziomy stężenia amoniaku w promieniu około 500 metrów od źródła ognia. Na szczęście poza tym obszarem nie stwierdzono zagrożenia. Mieszkańcy najbliższych domów proszeni są o pozostanie w domach i nieotwieranie okien - informują służby wojewody podkarpackiego. 

Badania jakości powietrza i wody kontynuowane są również dzisiaj. Aktualnie nie ma informacji o tym, jak długo potrwają działania gaśnicze i jak duży wpływ na środowisko naturalne będzie miał ten pożar.

Setki strażaków - apel o pomoc

Na miejsce udaje się grupa operacyjna Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej z zastępcą Komendanta Głównego nadbryg. Józefem Galicą.

W Rzeszowie na terenie Komendy Miejskiej PSP przy ul. Mochnackiego tworzy się kompania gaśnicza, składająca się wozów strażackich państwowej i ochotniczej straży pożarnej z Rzeszowa i powiatu rzeszowskiego. W akcji gaśniczej już uczestniczą zespoły strażaków praktycznie ze wszystkich powiatów województwa podkarpackiego. 

Do dyspozycji strażaków w Krośnie zadysponowano specjalistyczną karetkę strażacką. - Na szczęście do tej pory nikt nie został poszkodowany w tym zdarzeniu. Karetka będzie tam na wszelki wypadek - mówi bryg. Marcin Betleja. 

- Prośba od strażaków prowadzących akcję gaśniczą przy Bieszczadzkiej od ponad 24 godzin. Jeżeli byłyby chętne hurtownie/sklepy, które mogłyby przywieźć izotoniki i batony energetyczne to strażacy byliby bardzo wdzięczni za okazane wsparcie - pisze portal Krosno112.pl.

- Strażacy dziękują za ogrom pomocy otrzymanej od władz Krosna i Podkarpacia (pani wojewody), firm i mieszkańców Krosna i Podkarpacia. Właśnie przed chwilą otrzymali kolejne napoje, niebawem dojedzie kolejny ciepły posiłek od Urzędu Miasta Krosna, szefostwo Speedland Festival przekazało sporą ilość napoi, wsparcie trafiło z marketu Kaufland (market organizuje również zbiórkę u siebie i będzie dowozić żywność na miejsce akcji), również hurtownia Inex z Krosna oraz Ośrodek Szkolenia i Wychowania OHP w Iwoniczu przekazali sporą ilość napojów. Mc'Donald Krosno przekazał napoje i jedzenie dla strażaków, którzy pracują przy zasilaniu wodnym w pobliżu fastfoodów - pisze portal Krosno112.pl.

Osoby czy firmy, które chcą pomóc, napoje i posiłki mogą przynosić do pomarańczowego namiotu ustawionego na parkingu od strony centrum ogrodniczego i Leroy Merlin.

Po godzinie 15 Komenda Główna PSP przekazał, że pożar udało się opanować. Niemniej akcja gaśnicza się nie kończy...

Powiązane galerie zdjęć:

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama