Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Reklama
Reklama Powiat Rzeszowski

Pożar marketu budowlanego w Krośnie. Ponad 200 strażaków walczy z żywiołem. Na miejscu specjalny robot [ZDJĘCIA, WIDEO]

Podziel się
Oceń

Od godziny 9:30 trwa akcja gaśnicza w markecie budowlanym przy ulicy Bieszczadzkiej w Krośnie. Do walki z rozszalałym żywiołem skierowano 55 zastępów straży pożarnej – łącznie ponad 200 strażaków z całego województwa podkarpackiego.
Pożar marketu budowlanego w Krośnie. Ponad 200 strażaków walczy z żywiołem. Na miejscu specjalny robot [ZDJĘCIA, WIDEO]

Autor: st. ogn. Przemysław Kulbida/KM PSP Rzeszów, KW PSP w Rzeszowie

Gaszenie ognia jest niezwykle utrudnione ze względu na bardzo wysoką temperaturę i gęste zadymienie. - W środku panuje nawet ponad 200 stopni Celsjusza - słyszymy od strażaków. 

NAJNOWSZE ZDJĘCIA:

W akcji gaśniczej poszkodowany został jeden strażak. - Słabo się poczuł. Udzielono mu pomocy medycznej na miejscu i nie wymagał hospitalizacji - informuje brygadier Marcin Betleja, rzecznik Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Rzeszowie. 

Colossus do walki z ogniem

Działaniami ratowniczymi kieruje podkarpacki komendant wojewódzki PSP st. bryg. Tomasz Baran. Strażacy walczą z pożarem na dwóch frontach: gaszą płonące zaplecze magazynowe oraz chronią przed ogniem część sklepową marketu.

- Działania są dokładnie takie same, jak były prowadzone do tej pory. Udaje nam się zabezpieczyć sklep, żeby ogień się do niego nie dostał. To jest nasz duży sukces - mówi bryg. Marcin Betleja, rzecznik Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Rzeszowie. 

Dodaje, że do akcji został wprowadzony robot gaśniczy Colossus, którego przywieźli strażacy z Leżajska. Do Krosna dysponowany jest także drugi tego typu robot gaśniczy z Małopolski. 

- Colossus to zdalnie sterowane urządzenie, które mają zapewnić poprawę jakości prowadzonych działań ratowniczych. Wyposażony jest w działka wodno-pianowe, taran, instalację zraszaczową, wyciągarkę oraz kamery (wizyjne i termo) oraz oświetlenie - opisuje bryg. Marcin Betleja.

Podkreśla, że parametry sprzętu, wraz z jego wyposażeniem, dają możliwość wykorzystania go w miejscach, do których nie dotrze ratownik lub gdzie występuje zbyt duże zagrożenie dla ratowników (np. zagrożenie wybuchem, zawaleniem obiektu, uwolnienie niebezpiecznych substancji, itp.). 

Strażacy w akcji wykorzystują ogromne ilości wody. Pobierają ją nie tylko z hydrantów. Zbudowana została linia zasilająca z rzeki Lubatówka. Spowodowało to utrudnienia na dwóch skrzyżowaniach drogi krajowej 28 – z ul. Lwowską oraz Grodzką.

FOTORELACJA:

Przyczyny pożaru nie są jeszcze znane. Na miejscu zdarzenia pracują śledczy, którzy wyjaśnią okoliczności tego zdarzenia.

Władze Krosna uspokajają, że dym nie jest zagrożeniem dla zdrowia i życia, ale apelują do mieszkańców o - w miarę możliwości - pozostanie w domach.

Powiązane galerie zdjęć:

Napisz komentarz
Komentarze
krośniak 11.07.2024 08:40
Wielu ludzi straci pracę i to jest smutny fakt, właściciel łyknie odszkodowanie i po sprawie.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama