Z nietuzinkowym pomysłem na zakończenie kampanii wyborczej Adam Dziedzic spotkał się z dziennikarzami na rzeszowskim Rynku. Mówiąc bowiem: "pora na zmiany" dla swoich wyborców przygotował dwa kosze pełne... porów.
Pora na zmiany
- Warto oddać głos na sprawdzonych kandydatów posiadających wiedzę, kompetencje, doświadczenie. Te elementy gwarantują rozwój samego samorządu, każdego samorządu - zachwalał swoich kandydatów Adam Dziedzic. Dodał, że w wyborach do Rady Miasta startują 32 osoby. Poseł liczy, że w Rzeszowie "załapie" się do drugiej tury wyborów, to jest jego celem. - Uważamy, że jest to możliwe do osiągnięcia, dlatego, że jak mówią mieszkańcy, pora na zmiany -przekazał poseł.
- W Rzeszowie rozgrywają się najważniejsze kwestie o charakterze militarnym, gospodarczym i politycznym. Tego potencjału Rzeszów - jako miasto, mieszkańcy - nie możemy zmarnować. Musimy też patrzeć dziś na rozwój Rzeszowa w formie aglomeracyjnej. Rzeszów musi być sercem aglomeracji, w skład której wchodzą nie dlatego, że muszą albo są zawłaszczone, tylko dlatego, że chcą sąsiednie samorządy - wskazywał Adam Dziedzic.
Samorząd to praca zespołowa
Dziedzic odniósł się także do wyborów regionalnych. - W siedmiu powiatach daliśmy kompletne listy, w dwóch miastach na prawach powiatu i w 19 gminach. Do tej pory mieliśmy 3 mandaty w sejmiku podkarpackim, liczymy, że zdobędziemy ich 6-8 - mówił.
- Wybory samorządowe są dla nas niezwykle istotne. Jesteśmy za formułą państwa zdecentralizowanego, samorządnego, które jest pomocnicze, które oddaje głos w ręce obywateli. Państwa, które nie jest scentralizowane, ale które chce współpracować z organizacjami pozarządowymi, z przedsiębiorcami, ze wszystkimi tymi, którzy chcą pracować zespołowo. Nasza wizja, nasza formuła działania samorządu to praca zespołowa - mówił o kandydatach PSL-Trzecia Droga Dariusz Klimczak, minister infrastruktury. - Na naszych listach pojawili się zarówno ci, którzy mają ogromne doświadczenie w samorządzie, jak i ci, którzy po raz pierwszy będą kandydować. Uważam, że to jest właściwe połączenie, bo z jednej strony trzeba wiedzieć, wyciągać wnioski, mieć doświadczenie, ale z drugiej strony ważne jest nowe, świeże spojrzenie, nieszablonowe, które wychodzi poza schematy - uzupełniał.
-Bardzo się cieszę, że doświadczony samorządowiec Adam Dziedzic, wieloletni wójt, dzisiaj poseł, zdecydował się zawalczyć o Rzeszów. Uważam, że ma ciekawe pomysły. Jest człowiekiem dynamicznym, pracowitym, przedsiębiorczym, ale przede wszystkim rzetelnym, który lubi ludzi, który w swojej wizji rozwoju Rzeszowa zarówno dostrzega te potrzeby, które mają te osoby, które się tutaj urodziły i mieszkają od bardzo dawna, jak i te, które wybrały Rzeszów jako swoje miejsce do życia. Trzeba to wszystko połączyć, zwracać uwagę na tych, którzy zakładają rodzinę i chcą opieki nad dziećmi do lat trzech, w wieku przedszkolnym i szkolnym, którzy szukają zajęć pozalekcyjnych, którzy chcieliby, żeby ich dziecko to była przyszłość - mówił minister, dodając, że "Rzeszów musi być miejscem otwartym dla tych, którzy chcą prowadzić działalność gospodarczą, chcą prowadzić biznes, chcą zakładać tutaj własną działalność gospodarczą. O nich musi pamiętać prezydent, o nich musi pamiętać Rada Miasta. To także jest spojrzenie na osoby w dostojnym wieku, które spędziły wiele lat tutaj i samorząd musi zadbać o właściwe ich traktowanie, o zapewnienie im właściwej oferty - uzupełniał Klimczak.
PRZECZYTAJ TAKŻE:
ZAPIS TRANSMISJI NA ŻYWO:
Napisz komentarz
Komentarze