Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Reklama
Reklama PCN oświeć mnie
Reklama Powiat Rzeszowski

Koniec PiS w Nowinach. Rogowski odwołany

Podziel się
Oceń

Nastąpiło odpolitycznienie Gazety Codziennej Nowiny - słyszymy na rzeszowskim rynku mediów. Informacje o swoim odwołaniu z funkcji redaktora naczelnego potwierdził sam Arkadiusz Rogowski.
Koniec PiS w Nowinach. Rogowski odwołany
Siedziba redakcji „Nowin” przy ul. Kraszewskiego 2 w Rzeszowie.

Źródło: Wikimedia

Stało się to, co zapowiadano od dawna. Koalicja 15 października, jeszcze w parlamentarnej kampanii wyborczej, zapewniała, że odpolitycznienie lokalnych dzienników i gazet nastąpi najszybciej, jak to możliwe. Po burzliwym procesie wyboru, Rada Nadzorcza grupy Polska Press, wydawcy kilkudziesięciu tytułów prasowych, należącej teraz do potentata paliwowego Orlen, ogłosiła swoje decyzje w sprawie nowych liderów. Zenon Nowak, doświadczony weteran mediów, został nowym prezesem, a do zarządu dołącza Elżbieta Żuraw, znana z długoletniej pracy w branży. Za tym ruszyła lawina zmian, którego celem jest odpolitycznienie lokalnych dzienników, które kojarzone są z Prawem i Sprawiedliwością. 

Pod dyktando PiS...

W piątek (22.03.) Polska Press wydała komunikat o zmianie kolejnych redaktorów naczelnych, w tym o odwołaniu Arkadiusza Rogowskiego. - Służył PiS-owi, traci stołek. To proste, ale nie jest niczym zaskakującym - słyszymy na lokalnym "podwórku" mediowym. - Arek stał się symbolem politycznego nominata Kaczyńskiego, który zszargał swój wizerunek, a co gorsza, swoimi działaniami przyłożył się do zaprzestania idei wolności mediów czy prasy - mówi nasz rozmówca. 

 - Po prawie trzech latach zakończyłem dziś pracę jako redaktor naczelny „Nowin”. Dziękuję wszystkim dziennikarzom, wydawcom, fotoreporterom i współpracownikom, którzy mnie wspierali i pracowali na nasz wspólny sukces - napisał krótko w mediach społecznościowych sam Rogowski.  

Arkadiusz Rogowski od 2016 r. do 2021 r. związany był z TVP Rzeszów. Od 2010 r. był także korespondentem dwutygodnika polonijnego w USA "Biały Orzeł". Współpracownik Amerykańsko-Polskiej Rady Doradczej w Waszyngtonie. W latach 2011-2016 dziennikarz dziennika "Super Nowości". Zastąpił Stanisława Sowę, który został zwolniony po 15 latach pracy.

Pełniącym obowiązki redaktora naczelnego "Nowin" został Marcin Żminkowski, dotychczasowy zastępca Rogowskiego. Niewątpliwie to początek zmian, które dotyczyć mogą też niektórych dziennikarzy czy wydawców rzeszowskiego dziennika. 

Eksodus dziennikarzy - kolegów... 

Kiedy wkrótce po objęciu stanowiska redaktora naczelnego gazety "Nowiny" Rogowski zaczął zwalniać swoich kolegów drogą mailową, niektórzy zacisnęli zęby, inni jednak postanowili stanąć w obronie swoich przekonań i profesjonalizmu. 

Pierwszym kamieniem obrazy Rogowskiego stał się Jan Miszczak, felietonista, który odważnie krytykował rządzącą partię, a zwłaszcza "pieszczochów PiS-u", jak ironicznie ich nazywał. Jego zwolnienie, zaledwie 11 dni po objęciu stanowiska przez Rogowskiego, było jasnym sygnałem dla reszty zespołu redakcyjnego: nowe czasy nastały w "Nowinach".

Stopniowo, kolejni dziennikarze i pracownicy zaczęli odchodzić, nie chcąc podporządkować się nowej linii wyznaczanej przez Rogowskiego. Długie zwolnienia lekarskie stały się pierwszym etapem rezygnacji, a następnie wielu z nich po prostu złożyło wypowiedzenia. Wśród tych, którzy odeszli, znaleźli się doświadczeni profesjonaliści, tacy jak Dariusz Dziopak czy Iwona Adamek, którzy nie mogli pogodzić się z ideologicznym zawężeniem przestrzeni dziennikarskiej.

Ze starej gwardii została tylko garstka osób, których sytuacja życiowa nie pozwoliła im na odejście, ale atmosfera w redakcji stała się napięta, a kreatywność i wolność słowa zaczęły być poddawane w wątpliwość.

Jednakże, w miarę jak wychodzili ci, którzy nie zgadzali się z nowym nurtem, Rogowski zaskakiwał, przywracając do pracy zwolnionych wcześniej pracowników, włączając w to nawet tych, którzy w przeszłości stanowili jego największych krytyków. Ten paradoks zakrawał na strategię polityczną, gdzie niezależnie od osobistych animozji, najważniejsze jest utrzymanie swojej władzy i wpływu.

Nie ukrywał swoich poglądów

Wszystko to podkreślało nie tylko obecność podziałów w polskim społeczeństwie, ale także fakt, że media stały się areną walki ideologicznej. Rogowski, otwarcie przyznający się do swoich prawicowych sympatii, nie ukrywał swojej politycznej agendy. W swoich tekstach unikał krytyki wobec ówczesnej partii rządzącej, wyśmiewając jednocześnie jej konkurentów i przeciwników. Było to zjawisko, gdzie obiektywizm i pluralizm są coraz częściej postrzegane jako luksus, a nie fundament demokracji...

Więcej o autorze / autorach:

Napisz komentarz

Komentarze

rzeszowiak 26.03.2024 21:05
szkoda ze uwolnienie od pisu oznacza uPOwienie, tylko debil sie nie zorientuje

Czesuaf 23.03.2024 12:52
"[...]do zarządu dołącza Elżbieta Żuraw, znana z długoletniej pracy w branży. Za tym ruszyła lawina zmian, którego celem jest odpolitycznienie lokalnych dzienników, które kojarzone są z Prawem i Sprawiedliwością[...]" Panie Dominiku, z większością tez można się zgodzić, ale to "odpolitycznienie" to albo mydlenie oczu czytelników albo brak dokładniejszego researchu. Pani Żuraw jest od lat aktywna działaczką polityczną i kandyduje również w obecnych wyborach: https://www.press.pl/tresc/80955,elzbieta-Zuraw-z-nowego-zarzadu-polska-press-startuje-w-wyborach-samorzadowych# wydaje się, że apolityczność mediów jest w dzisiejszych czasach nieosiągalna.

Reklama
Reklama
Reklamadotacje rpo
Reklama