Jego długoletnia kadencja zaznaczona była skutecznym promowaniem przekazu rządzącej partii PiS, ale jednocześnie towarzyszyły mu zarzuty o cenzurę i mobbingowanie dziennikarzy. Wniosek o odwołanie Tejkowskiego już we wrześniu ubiegłego roku złożył Adam Dziedzic, prezes PSL na Podkarpaciu, dziś poseł tej partii.
Decyzja o odwołaniu Tejkowskiego jest efektem postawienia aż 17 spółek rozgłośni regionalnych publicznego radia w stan likwidacji. Minister kultury, Bartłomiej Sienkiewicz, ogłosił ten kontrowersyjny krok 29 grudnia 2023 roku. Rola likwidatora przypadła doświadczonemu adwokatowi, Pawłowi Kusakowi, który rozpoczął proces reorganizacji mediów.
W Radiu Rzeszów, po odejściu Tejkowskiego, nowym zarządcą została Barbara Fałat, główna księgowa radia. Informacja ta, chociaż nieoficjalna, zdaje się potwierdzać kierunek, w jakim zmierzają zmiany w rzeszowskim radiu. Fałat teraz sprawuje kontrolę nad rozgłośnią, przynosząc nowe spojrzenie na prowadzenie stacji.
Nie jest to pierwsza zmiana personalna w rzeszowskich mediach publicznych. Już 19 grudnia poprzedniego roku, odwołano prezesów TVP, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej. W tym kontekście, 29 grudnia Józef Matusz stracił stanowisko dyrektora TVP Rzeszów.
Odezwały się głosy krytyki wobec masowych odwołań, podkreślając obawy o niezależność mediów publicznych. Jednak minister Sienkiewicz podtrzymuje, że proces likwidacji spółek i zmian personalnych jest niezbędny dla skutecznej restrukturyzacji i poprawy efektywności działania mediów publicznych.
Przemysław Tejkowski jest już drugą znaczącą postacią, która musiała pożegnać się z fotelami w rzeszowskich mediach publicznych. Kolejne ruchy w tej grze o władzę w mediach będą śledzone z uwagą, a losy Radia Rzeszów i innych regionalnych rozgłośni z pewnością będą tematem intensywnych dyskusji w nadchodzących tygodniach.
Napisz komentarz
Komentarze