Na początku grudnia funkcjonariusz zauważył na ulicy Zelwerowicza poruszającego się w dziwny sposób kierowcę forda. Mundurowy zaczął podejrzewać, że kierowca może być pod wpływem alkoholu. Jego przeczucia potwierdziły się, gdy otworzył drzwi pojazdu i wyczuł od kierowcy alkohol. Policjant niezwłocznie powiadomił dyżurnego rzeszowskiej komendy Policji.
Na miejsce przyjechali funkcjonariusze, którzy sprawdzili zawartość alkoholu w organizmie mężczyzny. 51-letni mieszkaniec Rzeszowa miał ponad 2 promile. Dodatkowo po sprawdzeniu w systemie okazało się także, że nie posiadał on uprawnień do kierowania.
Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości mężczyźnie grozi do 3 lat pozbawienia wolności.
Kierowanie samochodem pod wpływem alkoholu czy innych środków odurzających to poważne zagrożenie dla życia i zdrowia wszystkich uczestnikach ruchu drogowego. Dlatego tak ważne jest, aby reagować w przypadku gdy widzimy osobę nietrzeźwą wsiadającą za kierownicę.
Policjanci apelują do wszystkich osób, aby nie były obojętne na ten problem. Uniemożliwiając jazdę pijanemu kierowcy, chronimy nie tylko jego, ale też tych, których może spotkać na swojej drodze.
Napisz komentarz
Komentarze