na sygnale

Tuż przed północą z czwartku na piątek (7/8.12.) w miejscowości Zaleszany (pow. stalowowolski) doszło do groźnego wypadku. Na skrzyżowaniu ulic Sandomierskiej i Kościuszki zderzyły się samochód ciężarowy i osobowy. Po zderzeniu kierujący tirem uderzył w stojący przy drodze murowany dom.

Mieleccy policjanci zatrzymali trzech mężczyzn podejrzanych o brutalne pobicie. Ich ofiarą padło dwóch mieszkańców Mielca. Agresywni napastnicy kopali pokrzywdzonych i uderzali pięściami po twarzy. Ciosy okazały się tak dotkliwe, że jeden z poszkodowanych trafił do mieleckiego szpitala. Decyzją prokuratora, wobec mężczyzn zastosowano środki zapobiegawcze.

Mężczyzna zginął w pożarze drewnianego domu w Szówsku niedaleko Jarosławia. Pożar został zgłoszony tuż przed godziną 5. rano.

Cztery osoby zostały ranne po karambolu z udziałem trzech samochodów i ciężarówki w Czudcu. Droga wojewódzka 988 przez kilka godzin była zablokowana.

Dwie osoby zostały ranne w zderzeniu dwóch samochodów osobowych na drodze krajowej 94 w Trzcianie pod Rzeszowem.

W piątek 1 grudnia na drodze pomiędzy Folwarkami i Niemstowem doszło do zdarzenia drogowego. Autobus przewożący sześcioro dzieci wpadł do rowu.

W Jaśle został zatrzymany 20-latek, który ukradł skodę. Mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami, a dodatkowo był poszukiwany przez prokuraturę.

W nocy z 29 na 30 listopada w Tarnobrzegu doszło do brutalnego pobicia czterech mieszkańców miasta przez trzech mężczyzn z gminy Grębów. Do zdarzenia doszło przed restauracją przy ul. Wiejskiej na osiedlu Dzików.

Policyjne radiowozy nie mają autocasco. Oznacza to, że jeżeli do uszkodzenia samochodu dochodzi z winy policjanta, nawet jadącego na sygnale, musi pokryć to z własnej kieszeni.