Sprawę na jednej z grup na portalu społecznościowym opisał internauta. Do opisu dołączył również filmik, z którego dowiadujemy się o rzekomych nieprawidłowościach.
Próbowaliśmy sprawę wyjaśnić, ale niestety prezes RSM Zygmunt Haliniak był dziś w siedzibie spółdzielni nieobecny, a wiceprezes Stanisław Ruszała nie odbiera telefonu.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że zarząd zajmuje się poszukiwaniem autora filmu.
Warto w tym miejscu dodać, że w RSM zarząd w tym składzie rządzi od wielu lat, a średnia wieku zarządu to 73 lata. - Zamiast na zasłużonej emeryturze państwo Prezesi spędzają jesień swojego życia na kolejnej dochodowej kadencji w RSM – komentują internauci.
Inny z internautów twierdzi, że tego typu działania, jak nakłanianie do głosowania lub niegłosowania na kogoś, podbiegają pod art. 250 KK, który mówi; "Kto, przemocą, groźbą bezprawną lub przez nadużycie stosunku zależności, wywiera wpływ na sposób głosowania osoby uprawnionej albo zmusza ją do głosowania lub powstrzymuje od głosowania, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5."
Zarządowi RSM zostawiliśmy informacje z prośbą o kontakt.
Do sprawy wrócimy.
maf
Napisz komentarz
Komentarze