Pełny zapis konferencji w serwisie YouTube.
Decentralizacja władzy jako postulat KP
Centrum dla Polski to powstała przed miesiącem inicjatywa o charakterze centroprawicowym, od początku współpracująca z PSL w ramach Koalicji Polskiej. Jej liderem jest poseł Ireneusz Raś, związany w przeszłości z Platformą Obywatelską. Sobotnią konferencję poprowadził koordynator nowego projektu na Podkarpaciu, a zarazem były poseł, Tomasz Kulesza.
Po krótkim wstępie, głos zabrał sam Ireneusz Raś:
-Bardzo się cieszymy, że możemy w tym szczególnym miejscu, w Rzeszowie, stolicy Podkarpacia, spotkać się z Państwem w dniu szczególnym. 4 czerwca 1989 zmienił Polskę. Te wybory przyniosły nam wolność i to, z czego po latach możemy się cieszyć: z rozwoju Polski, z którego możemy być dumni.
Jak podkreślał, szczególną rolę w rozwoju naszego państwa odegrał samorząd. Dzięki niemu bowiem możliwe miało stać się odpowiednie wydatkowanie środków z budżetu, a w konsekwencji zrównoważony rozwój Polski.
Kontynuacją tego procesu, zgodnie z programem Koalicji Polskiej, miałaby być dalsza rozbudowa autonomii samorządów.
-Jesteśmy za decentralizacją. Uważamy, że z poziomu województw i powiatów łatwiej dostrzec potrzeby mieszkańców - wyjaśniał poseł Raś.
W opinii członków Koalicji Polskiej, CPK stoi w odwrotności do dotychczasowych wartości. Stworzenie wielkiego portu komunikacyjnego miałoby się bowiem przyczynić do pogorszenia się sytuacji portów regionalnych, takich jak np. lotnisko w Jasionce.
-Wielu Polaków protestuje, gdyż układanie nowych dróg kolejowych jest w sprzeczności z logiką, zasadą pomocniczości i konsultacjami społecznymi, które powinny być prowadzone miesiącami. Jako Koalicja Polska, zadamy pytania, dotyczące m.in. sytuacji lotniska w Jasionce - tłumaczył.
Brak dialogu
Następnie głos zabrał Adam Dziedzic, wójt gminy Świlcza. Również i on nawiązał do wyborów z 4 czerwca 1989 r.
-Dzisiaj, w rocznicę wolnych wyborów znów spotykamy się na Ziemi Rzeszowskiej po to, aby podsumować zmiany, które miały miejsce. W konsekwencji wyborów, o których mówił kolega-Poseł, rok później odbyły się pierwsze wybory samorządowe - w mojej opinii najlepsza reforma, jeśli chodzi o III RP.
Jak stwierdził wójt Dziedzic, inicjatywy takie jak budowa CPK stoją w sprzeczności do ówczesnych założeń i idei.
-Idea była taka: samorządy doprowadzą do tego, że będziemy się szybciej rozwijać, że będzie dialog społeczny, że będzie współdecydowanie o rozwoju. Jak to się ma do powstającego CPK? Tak, że nikt nie słucha samorządów i mieszkańców, których na siłę władze starają się uszczęśliwiać. - powiedział.
Lider podkarpackich struktur PSL podkreślał, że podobne postępowanie jest nieuczciwe w stosunku do mieszkańców terenów objętych budową portu. Prowadzi ona bowiem jego zdaniem, do przekreślenia ich wieloletnich wysiłków związanych z budową domów, przedsiębiorstw czy też planowaniem.
-Czy nie mamy już na co pieniędzy wydawać? - pytał ironicznie. -Zastanówmy się, co było kwintesencją wolnych wyborów - idee samorządności, demokracji, dialogu społecznego, poszanowania i zrozumienia. O to apelujemy jako ludowcy, jako Polskie Stronnictwo Ludowe - partia, która zawsze funkcjonowała na scenie politycznej, i która funkcjonuje już nieprzerwanie od prawie 130 lat. Wołamy o rozsądek! - zakończył Dziedzic.
Napisz komentarz
Komentarze