W Medyku doszło do skandalu ws. szczepień na Covid-19?
Przypomnijmy, według najnowszych doniesień medialnych w Centrum Medycznym Medyk miało dojść do rzekomego "skandalu" wokół szczepień na Covid-19, oraz prowadzonych przy okazji badań klinicznych.Następnie zaczęło portal "Wirtualna Polska" podał informacje, jakoby Stanisław Mazur miał wysyłać informacje do swoich pracowników polecenie o tym, że należy wielokrotnie używać strzykawek przy podawaniu szczepionki. Miało się tak stać, ponieważ w punkcie szczepień zabrakło strzykawek do szczepień na Covid-19. W SMS-ach dr Stanisław Mazur miał zastrzec pracownikom, by wymieniali igły, bo ich zapas był wystarczający.
Z kolei wczoraj wieczorem pojawiły się informacje, jakoby w tej przychodni miało dochodzić do badań klinicznych przy podawaniu szczepionki, jeszcze niedopuszczonej na rynek polski, Johnson & Johnson. Dzisiaj rano szef resortu zdrowia w jednym z wywiadów zapowiedział kontrolę NFZ. Adam Niedzielski nie wyklucza także złożenia donosu do prokuratury. Więcej o tych wydarzeniach pisaliśmy tutaj: Rzeszów. Ciąg dalszy skandali wokół szczepień Medyka
Grzegorz Braun żąda odwołania Ewy Leniart i Roberta Bugaja
- Funkcjonowanie podkarpackiej ochrony zdrowia budziło moje poważne zastrzeżenia, od początku wykonywania mandatu posła. Było przedmiotem trosk m. in. przez zgłaszanie bierności w funkcjonowaniu kierownictwa oddziału NFZ. Szereg bardzo poważnych patologii systemowych ujawniło się bardzo wyraźnie, po ogłoszeniu stanu epidemii. Byłoby lepiej, gdyby udało się doczekać do zrównoważenia sytuacji i wówczas dokonać stosownych rozliczeń. Niestety, dziś trzeba stwierdzić, iż stanowcze działania są konieczne natychmiast - czytamy w oświadczeniu.Poważnym sygnałem ostrzegawczym było, iż w czasie obecnego kryzysu politycy PiS, na czele z marszałkiem województwa, znaleźli czas na prywatyzowanie świadczeń operacyjnych w jednym z głównych szpitali. Kolejnym ostrzeżeniem, gdy w dniach najważniejszych świąt, po cichu, prowadzone były wątpliwe działania w sprawie szczepień. Powstały wątpliwości, czym w istocie szczepiono, na jakich zasadach. Obecnie skandal osiągnął poziomy nieprawdopodobne wraz z ujawnieniem, iż w ogóle mogła się pojawić, być rozpatrywana, opcja wielokrotnego używania strzykawek jednorazowych.
- Z punktu struktur działania państwa, za tego typu operacje, co do zasady, ponowi odpowiedzialność wojewoda, jako terenowy reprezentant rządu i dyrektor miejscowego Oddziału NFZ. Osoby te nie tylko że nie dopilnowały, nie zabezpieczyły akcji szczepień w koncepcji, która była realizowana - ale jeszcze w ostatnich dniach same, osobiście uczestniczyły w konferencjach prasowych reklamujących szczepienia według formuły, która obecnie uległa ostatecznej kompromitacji, w związku z ujawnieniem, niech by nawet, tylko rozważania wielokrotnego użycia jednorazowych strzykawek - czytamy w dalszej częsci.
W związku z powyższym żądam natychmiastowego odwołania:
1. Ewy Leniart, wojewody podkarpackiego,
2. Roberta Bugaja, dyrektora Oddziału NFZ.
- Na ich miejsca już najbliższych godzinach powinny zostać skierowane stosowne osoby, które natychmiast ogarną powstały bałagan. Natychmiastowe działania powinny podjąć stosowne służb i Prokuratura. W dalszej kolejności kompleksowemu wyjaśnieniu powinny zostać poddane wszelkie okoliczności sprawy, jak również inne kwestie podkarpackiej ochrony zdrowia, np. sytuacja w Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim nr 1 w Rzeszowie - czytamy na końcu dokumentu.
Napisz komentarz
Komentarze