Mężczyzna odebrał telefon w środku nocy. Dzwoniący przedstawił się jako policjant i poinformował, że jego syn spowodował poważny wypadek, potrącając ciężarną kobietę, która poroniła. W słuchawce 54-latek usłyszał płacz, który miał być głosem jego syna. Następnie oszust przekazał, że aby uniknąć aresztu, mężczyzna musi wpłacić 300 tys. zł kaucji.
54-latek, w panice i stresie, nie zweryfikował informacji i przekazał oszustowi 110 tys. zł. Dopiero rano skontaktował się z synem, który okazał się być w pracy i nic nie wiedział o wypadku.
Rzeszowscy policjanci apelują o ostrożność!
- Nigdy nie przekazuj pieniędzy ani wartościowych przedmiotów obcym osobom!
- Zweryfikuj informacje, dzwoniąc do innych członków rodziny lub na numer alarmowy 112.
- Pamiętaj, że oszuści mogą być bardzo perfidni i potrafią manipulować ludźmi w stresie.
- Stosuj zasadę ograniczonego zaufania.
Uwaga!
Oszuści często podszywają się pod różne instytucje, np. policję, banki, czy firmy ubezpieczeniowe. Należy zawsze zachować ostrożność i weryfikować informacje, zanim przekażemy komukolwiek dane osobowe lub pieniądze.
Pamiętaj!
- Policja nigdy nie prosi o przekazanie pieniędzy przez telefon!
- W przypadku wątpliwości, skontaktuj się z najbliższą jednostką policji lub zadzwoń na numer alarmowy 112.
Nie daj się nabrać oszustom!
Udostępnij ten artykuł swoim bliskim, aby ostrzec ich przed tym typem oszustwa!
Napisz komentarz
Komentarze