Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Reklama
Reklama PCN oświeć mnie
Reklama Powiat Rzeszowski

Dariusz Bobak zatrzymany przez policję. Bronił rzeszowian przed faszyzmem

Podziel się
Oceń

Kiedy na rzeszowskim Rynku rzeszowscy działacze Konfederacji bronili Grzegorza Brauna, w tym czasie policja zatrzymała Dariusza Bobaka, miejskiego aktywistę, który sprzeciwiał się propagowaniu faszyzmu.
Dariusz Bobak zatrzymany przez policję. Bronił rzeszowian przed faszyzmem
Moment zatrzymania Dariusza Bobaka przez policję.

Źródło: Filip Łagowski/Halo Rzeszów

W czwartek przez południe na rzeszowskim Rynku działacze Konfederacji spotkali się z dziennikarzami, aby wyrazić "słowa uznania" wobec wtorkowych zdarzeń w Sejmie, z udziałem posła Grzegorza Brauna. - Jesteśmy tutaj dzisiaj, aby wyrazić jasne i klarowne stanowisko jako działacze Konfederacji Korony Polskiej oraz jako przede wszystkim wyborcy posła Grzegorza Brauna. Tytuł naszego spotkania to "Murem za Grzegorzem Braunem" - zaczęła Karolina Pikuła. 

Już wtedy w tle słychać było okrzyki: "precz z faszyzmem!", "precz z Polski!", skandowane przez Dariusza Bobaka, miejskiego aktywistę. 

Pikuła nie dawała za wygraną i kontynuowała swoją wypowiedź, spozierając kątem oka na policję. - Jesteśmy bardzo zaniepokojeni tym, że po raz kolejny poniża się posła Grzegorza Brauna, odbierając mu na trzy miesiące połowę pensji poselskiej. Ten człowiek też ma rodzinę, żonę i dzieci i ciężko pracuje dla Polski - wychwalała swojego partyjnego kolegę -  Szymon Hołownia insynuuje w jednych ze swoich wypowiedzi, że życzyłby sobie, aby taki człowiek nigdy więcej nie został posłem i by ten mandat został mu odebrany na zawsze. Dla nas Grzegorz Braun jest przede wszystkim naszym głosem w Sejmie, naszym głosem w polskim Parlamencie, który powinien służyć przede wszystkim Polakom - argumentowała dalej. 

Wtedy to też, znowu na rzeszowskim Rynku słychać było słowa wzywające do powstrzymania zachowań faszystowskich. "Antysemici! Precz stąd!". Pikuła nie dawała za wygraną. - Proszę policję o pomoc - apelowała do funkcjonariuszy. - Jak możemy celebrować świętowanie mordu, ludobójstwa na Żydach? A właśnie obrządek Chanuki coś takiego sobą prezentuje - mówiła dalej. 

ZOBACZ ZDJĘCIA:

"Gratulacje dla Brauna"

Teresa Pracownik, dyrektor rzeszowskiego biura poselskiego Grzegorza Brauna mówiła w czwartek, że codziennie odbiera "telefony gratulacyjne, od prostych, zwykłych Polaków". Brauna nazwała "odważnym posłem, który stanął w obronie polskich katolików". 

- Dlaczego w polskim Sejmie odbywają się uroczystości zapalenia świec chanuki? Są to uroczystości typowo syjonistyczne, typowo kapitalistyczne uroczystości, w których syjoniści pokazują swoją dominację nad tak zwanymi gojami, o czym możemy się przekonać, jeżeli przetłumaczymy modlitwę, która jest odmawiana przez rabina - wyjaśniała dalej Teresa Pracownik. 

Do mikrofonu ponownie podeszła Karolina Pikuła. Dopytywana, czy działacze Konfederacji czują wstyd, w związku z karygodnymi czynami posła Brauna, odpowiedziała: "Nie jesteśmy sługami ani na wschód narodu ukraińskiego, ani amerykańskiego, czy nie daj Boże, izraelskiego". 

Inny dziennikarz odnosił się do naruszenia nietykalności cielesnej jednej z Żydówek, biorącej udział w uroczystościach odpalenia Chanuki w Sejmie. - Nie celował w twarz żadnej kobiety. Jest nagranie w zwolnionym tempie, z którego wynika, że to ta kobieta kopała i pluła posła Brauna - odpierała zarzuty Pikuła. 

Rzeszowianom jest wstyd za Brauna

- Chciałem tylko powiedzieć, że jest mi niezmiernie wstyd i ubolewam nad tym, że w Rzeszowie, w mieście, które jest naprawdę kolebką i ma długą historię również współcześnie dialogu polsko żydowskiego, państwo coś takiego organizują? No bądźmy poważni, to jest naprawdę problem! - mówił jeden z mieszkańców przysłuchujący się wypowiedziom działaczy Konfederacji.

 - Ona jest nacechowana tym, co przechodzi przez media - odpierał zarzuty jeden z uczestników konferencji. - W mainstreamie istnieje tylko jedna opinia, która szkaluje tego człowieka (Brauna - przyp. redakcja). Przecież nic złego nie zrobił, nikomu nie ubliżał, nikomu krzywdy nie zrobił. Chciał tylko zwrócić uwagę, tym swoim performansem, na zaistniałą sytuację, która faktycznie nie powinna mieć miejsca w ogóle w Sejmie. Parlament nie jest ani synagogą, ani nie jest meczetem, ani nie jest kościołem. Nie na miejscu było w ogóle zapalanie tych świeczek - podsumował. Dziwne, bowiem każde swoje wystąpienie w Sejmie Braun rozpoczyna słowami: "szczęść Boże". 

Dariusz Bobak powalony za ziemię przez policję!

Jak pisaliśmy na początku tekstu konferencji przyglądał się też Dariusz Bobak - miejski aktywista. Zanim konferencja prasowa działaczy się skończyła, podczas jej trwania funkcjonariusze policji w mundurach i po cywilnemu, powalili Bobaka na ziemię, skuli i doprowadzili do radiowozu. Jeszcze raz przypomnijmy, że aktywista skandował m.in. hasła "przecz z faszyzmem", "precz z Polski". 

Jaki był cel działania policjantów? Wyjaśnia to naszej redakcji asp. Andrzej Stebnicki z Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie. - Około południa policjanci interweniowali na rzeszowskim Rynku w związku ze zgłoszeniem dot. zakłócania konferencji prasowej. Mężczyzna, który miał tego dokonywać, nie wykonywał poleceń funkcjonariuszy oraz nie podawał swoich danych osobowych - wyjaśnia policjant. - W związku z tym został zatrzymany i doprowadzony do Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie. Na chwilę obecną trwają czynności w tej sprawie - przekazał asp. Stebnicki.  

Przypomnijmy, że w środę wieczorem internet obiegły wpisy Jacka Ćwięki, byłego dyrektora biura poselskiego Grzegorza Brauna, wskazujące o "wybuchu bomby w Sejmie", podczas zaplanowanych na czwartkowe popołudnie ponownej uroczystości zapalenia świec chanukowych. Były kandydat Konfederacji na senatora w nocnym oświadczeniu w mediach społecznościowych przekazał, że doszło do złamania zabezpieczeń do jego konta na platformie X (dawny Twitter). Sprawą rzekomej bomby zajmuje się już Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Marszałek Szymon Hołownia wdrożył w Sejmie podwyższone środki ostrożności, a sam Grzegorz Braun otrzymał "formalny zakaz wstępu do gmachu głównego Sejmu w czwartek 14 grudnia".  

Więcej o wpisach Jacka Ćwięki pisaliśmy w poniższym artykule:

Powiązane galerie zdjęć:


Napisz komentarz

Komentarze

Jacek 19.12.2023 09:38
Bobak nie jest reprezentantem Rzesxowian tylko Braun

Ppp 17.12.2023 15:59
Widać, mundurowi jeszcze nie zauważyli, że zmieniła się i władza i atmosfera i trzeba się NORMALNIE zachowywać. Mam nadzieję, że poniosą konsekwencje. Pozdrawiam.

jbcpodkarpacie 16.12.2023 21:35
Oddać was Ukrainie i po problemie

Iaa 16.12.2023 10:07
Znawca rzeszowian 😆😆😆

bobek barani 15.12.2023 09:32
ten koleś jeżdzi z kamerką w aucie i sprzedaje na pały kierowców

GÓRAL 14.12.2023 16:35
Zamiast nagonki na Posła Brauna należy dać mu możliwość wyjaśnienia dlaczego zrobił to co zrobił - każdego z nas zastanawia poci zamieniać sejm w synagogę ?

kaz 14.12.2023 20:23
a po co Sejm zamieniać w kościół? Jakoś obecność wielkiej kaplicy w tym budynku Panu nie przeszkadza tylko świecznik związany z żydowską tradycją.

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama