Do tragicznego wypadku, w którym 14-letnia dziewczynka została potrącona przez samochód marki Volkswagen doszło 18 grudnia 2023 roku na ulicy Rzecha w Rzeszowie. Kierowcą pojazdu okazał się czynny żołnierz. Zdarzenie miało miejsce o godzinie 5:54 rano, przy sygnalizacji we wszystkich kierunkach pokazującej światło żółte.
Żołnierz potrącił dziecko, policja tłumaczy
Według ustaleń policji, kierowca Volkswagena potrącił dziewczynkę na przejściu dla pieszych. Policjanci przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia, zabezpieczyli ślady oraz ustalili uczestników wypadku. - Na podstawie oświadczenia kierowcy sporządzono notatkę, która miała charakter wstępny. W trakcie działań zabezpieczono również nagranie z kamer monitoringu miejskiego, które zarejestrowały moment zdarzenia. - Informowała policja.
Nagranie, które kilka dni temu trafiło do sieci, pokazuje moment potrącenia. Na nagraniu widzimy osobę przechodzącą spokojnie przez pasy. W pewnym momencie na nagraniu pojawia się samochód ciemnego koloru, który z pełnym impetem wjeżdża w osobę przechodzącą przez przejście dla pieszych. Potrącona wylatuje w powietrze, następnie upada na jezdnie. Samochód zatrzymuje się kilkadziesiąt metrów od miejsca potrącenia.
O zdarzeniu tym pisaliśmy 18 grudnia 2023 r. Zobacz, jak rzecznik policji tłumaczył sprawę potrącenia 14-latki:
Ze względu na status kierowcy jako żołnierza, o wypadku została powiadomiona Żandarmeria Wojskowa. Całość zgromadzonego materiału dowodowego, w tym zapis monitoringu, została przekazana do Prokuratury Rejonowej dla miasta Rzeszów Dział ds. Wojskowych.
Prokuratura: wyrok niesłuszny!
Prokuratura Rejonowa wydział ds. wojskowych skierowała akt oskarżenia do Sądu Rejonowego w Rzeszowie w listopadzie 2024 roku. 6 marca 2025 roku sąd wydał wyrok w trybie nakazowym, wymierzając kierowcy grzywnę.
– Wyrok został przez prokuraturę uznany za niesłuszny. Zarzucono mu rażącą niewspółmierność orzeczonej kary oraz brak orzeczenia środków karnych – powiedział portalowi Halo Rzeszów prok. Ciechanowski.
Prokurator Krzysztof Ciechanowski wyjaśnił, że tryb nakazowy pozwala sądowi na wydanie wyroku bez udziału stron, jeśli okoliczności sprawy nie budzą wątpliwości. Jednak strony mają prawo złożyć sprzeciw, co powoduje utratę mocy wyroku i konieczność rozpoznania sprawy w trybie zwyczajnym. Prokuratura skorzystała z tego prawa i złożyła sprzeciw wobec wyroku.
- Nagranie monitoringu miejskiego było jednym z dowodów i znajduje się w aktach postępowania – podkreślił prokurator Ciechanowski.
Obecnie sprawa oczekuje na wyznaczenie terminu rozprawy w trybie zwyczajnym. W ramach tego postępowania sąd będzie przesłuchiwał świadków oraz oskarżonego, a także przeprowadzał wszystkie dowody zgromadzone przez prokuraturę i policję.
Teraz pozostaje czekać na wyznaczenie terminu rozprawy. Prokuratura zapowiada, że będzie walczyć o sprawiedliwą karę i pełne rozliczenie kierowcy z tego, co wydarzyło się na przejściu dla pieszych w Rzeszowie.
Czy rzeczywiście dziewczynka i opinia publiczna poczują się usatysfakcjonowane kolejnym werdyktem? I czy kara dla winnego będzie adekwatna do spowodowanych szkód? Przekonamy się wkrótce.
Kontrowersje wokół sprawy
Publikacja portalu brd24.pl zarzuciła policji błędne ustalenia dotyczące zachowania dziewczynki na pasach, twierdząc, że funkcjonariusze mieli kłamliwie sugerować jej wtargnięcie na jezdnię. Komenda Miejska Policji w Rzeszowie odniosła się do tych zarzutów, podkreślając, że wszystkie ustalenia z miejsca zdarzenia miały charakter wstępny i były przekazane do prokuratury do dalszej analizy.
„Policjanci nie prowadzili postępowania dotyczącego wypadku ani nie gromadzili materiału dowodowego poza tym zabezpieczonym na miejscu zdarzenia” – zaznaczyła Komenda Miejska Policji.
Wypadek 14-latki na ulicy Rzecha pozostaje przedmiotem intensywnego śledztwa i kontrowersji związanych z orzeczeniem sądu. Prokuratura domaga się surowszego ukarania kierowcy oraz zastosowania dodatkowych środków karnych. Sprawa będzie rozpatrywana ponownie w trybie zwyczajnym, co pozwoli na dokładne wyjaśnienie wszystkich okoliczności tego tragicznego zdarzenia.
Ojciec potrąconej dziewczynki prosi wszystkich świadków wypadku o kontakt w celu złożenia zeznań:
Napisz komentarz
Komentarze