koalicja obywatelska

W czwartek i piątek na Podkarpaciu trwa polityczne tournée Donalda Tuska. Jego obecność w bastionie PiS na kilka dni przed wyborami, nie jest przypadkowa. To walka o każdy głos, zwłaszcza tych niezdecydowanych.

Trwa polityczna ofensywa na ostatniej prostej przed wyborami. Na Podkarpacie, do bastionu PiS, przyjedzie lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk.

Kampania wyborcza jest czasem kiedy politycy chcą się pokazać wyborcom z jak najlepszej strony. Z pewnością zaangażowanie w promowanie swojej osoby jest czymś stresującym – w końcu trzeba analizować wszystkie kroki pod kątem tego, jak dany polityk czy partia będą odbierane. Tym samym, za stresem ciągnie się wiele innych, silnych i często skrajnych emocji. Wkracza tutaj przede wszystkim niecierpliwość czy agresja. Okres kampanii jest czasem, kiedy to najczęściej społeczeństwo może obejrzeć jak politycy tracą nerwy, zachowują się nieadekwatnie.

Sensacyjna decyzja Prawa i Sprawiedliwości o wystawieniu Zbigniewa Ziobro na czele rzeszowskiej listy w wyborach do sejmu, szybko spotkała się z reakcją Koalicji Obywatelskiej.

Liderzy Koalicji obywatelskiej w regionie przedstawili kandydatów w wyborach do Sejmu i Senatu. Kto zajął czołowe miejsca? Czy wśród kandydatów znaleźli się młodzi ludzie?

W środę, Rada Krajowa Platformy Obywatelskiej zatwierdziła listy kandydatów na posłów i senatorów w nadchodzących wyborach. Zaskoczeń było wiele, Donald Tusk postanowił najwyraźniej wprowadzić świeżość do swoich struktur.

Znane są już listy kandydatów do sejmu z ramienia Koalicji Obywatelskiej. Potwierdziły się nasze ustalenia, że w okręgu 23 jedynką będzie Paweł Kowal. Kogo jeszcze zobaczymy?

Zdzisław Gawlik, przewodniczący podkarpackiej Platformy Obywatelskiej był gościem Halo Rzeszów. Naszemu dziennikarzowi przedstawił kilka ważnych tez programowych Koalicji Obywatelskiej w najbliższych wyborach do sejmu i senatu.

W niedzielne południe (13.08.) w Rzeszowie zaprezentowano Aleję Milionerów PiS, czyli makiety najbardziej wpływowych polityków PiS, które dzięki przynależności partyjnej i licznym znajomościom dorobiły się milionów złotych w spółkach Skarbu Państwa.