Sukces zbiórki podpisów
Konferencję otworzyła Karolina Pikuła z Konfederacji Korony Polskiej, która powitała zgromadzonych na konferencji dziennikarzy.
-Dzisiaj chcemy zaprezentować naszych, stojących tu za nami, kandydatów do Sejmu oraz Senatu. (...) Jednocześnie Konfederacja, jako pierwsza, zarejestrowała swój komitet przed wszystkimi innymi partiami, a także osiągnęła już spektakularny wynik na Podkarpaciu - kilkadziesiąt tysięcy zebranych podpisów! - mówiła Pikuła.
Karolina Pikuła fot. Krystian Propola / Halo Rzeszów
"Konfederaci" rzeczywiście nie mieli większego problemu z zebraniem wymaganych podpisów. W przemyskim okręgu 22 zdobyli ich ponad 17 tys., zaś w 23 działaczom Konfederacji udało się ich zebrać ponad 16 tys. To z kolei, ich zdaniem, stanowić może dla środowisk konfederackich powód do sporego zadowolenia.
Następnie głos zabierali już poszczególni kandydaci do Senatu.
Lekarz, teolog, ekonomista i radny dzielnicy
Jako pierwszy głos zabrał kandydat z okręgu senackiego 54, Artur Burak, lekarz, pochodzący ze Stalowej Woli.
-Konfederacja jest jedyną partią w tym momencie, która proponuje zmiany, która proponuje reformę służby zdrowia. A jest to temat bardzo niewygodny, od którego politycy uciekają. Jeśli zostanę senatorem, to dopilnuję, aby sytuacja w służbie zdrowia uległa zmianie - zapowiadał.
Artur Burak fot. Krystian Propola / Halo Rzeszów
Po Buraku, głos zabrał Jacek Ćwięka, działacz Konfederacji Korony Polskiej, a z wykształcenia technik elektryk i teolog. O mandat senatora ma on powalczyć w okręgu 55.
-Kandyduję do Senatu z okręgu 55, aby być Państwa głosem w tym Senacie. Znam dobrze bolączki, problemy i troski dnia codziennego mieszkańców naszego regionu. Chcę być Waszym głosem w wyborach do parlamentu - mówił kandydat, podkreślając, że w kampanii położy nacisk w szczególności na tradycyjne wartości.
Jacek Ćwięka fot. Krystian Propola / Halo Rzeszów
Głos zabrał także Krzysztof Mazur, kandydat do Senatu z ramienia Konfederacji w okręgu 56, z zawodu ekonomista.
-Przeprowadziłem ostatnio taką sondę wśród swoich znajomych - spytałem ich jak się nazywa senator z tego okręgu. Doświadczenia z tego sondażu są takie, że właściwie większość ludzi nie wie. Pytam się, czy wiedzą, jacy są w ogóle senatorowie z Podkarpacia. Jak ktoś powie choć jedno nazwisko, to już jest dobrze - tłumaczył zgromadzonym.
Jak zapowiedział Mazur, on sam nie idzie do Senatu "po emeryturę", lecz by działać na rzecz "wolności obywatelskiej".
Krzysztof Mazur fot. Krystian Propola / Halo Rzeszów
Na koniec głos zabrał Tomasz Buczek z Ruchu Narodowego, który przedstawił ostatniego kandydata do Senatu z Podkarpacia, Janusza Serwińskiego z Krosna.
-To człowiek odpowiedni, z odpowiednimi kompetencjami, kojarzonego z działalnością społeczną, charytatywną. To także radny dzielnicy Zawodzie. Jego przodkowie służyli w Wojsku Polskim, a także w przedwojennej Policji. Zginęli, byli mordowani w Katyniu, w Twerze. Dlatego też był on chowany w tradycji patriotycznej. Janusz podobnie wychował zresztą swoich synów - powiedział Buczek, przedstawiając w ten sposób kandydata.
Tomasz Buczek fot. Krystian Propola / Halo Rzeszów
Kandydaci na posłów
Po przedstawieniu kandydatów na senatorów, działacze Konfederacji krótko wspomnieli też o wybranych kandydatach, którzy ubiegają się o miejsce w Sejmie. W imieniu kandydatów z okręgu 22 głos zabrał Adam Berkowicz z Nowej Nadziei, który wspomniał też o innych kandydatach z tego okręgu, Andrzeju Zapałowskim i Wiesławie Sowińskim.
-Piękne wyniki poparcia, jeżeli chodzi o listy, w okręgu 22, ponad 17 tys. na wymagane 5, nasi senatorowie [kandydaci - dop. K. P.] 7 tys. na wymagane 2, 6,5 tys. na wymagane 2 tys... Gramy jako jedna drużyna i mam nadzieję, że ta kampania, która będzie dla nas na pewno intensywna, skupi się przede wszystkim na odkłamywaniu kłamstw, które podano w TVP, TVN, żeby zohydzić Konfederację i jej kandydatów w tych wyborach - wyjaśniał Berkowicz.
Adam Berkowicz fot. Krystian Propola / Halo Rzeszów
Z kolei w okręgu 23 jednym z kandydatów ma być Wiesław Walat, były wiceprezydent Miasta Rzeszowa, związany aktualnie ze środowiskami Konfederacji Korony Polskiej Grzegorza Brauna.
-Od urodzenia jestem mieszkańcem Rzeszowa. Moi dziadkowie byli chłopami. Mogę to jasno potwierdzić. Taki awans społeczny mnie spotkał, że aż doszedłem do wyższych stanowisk. Życie zawodowe ułożyło mi się w ten sposób, że znam całe województwo podkarpackie - mówił Walat, prezentując swoją osobę.
Wiesław Walat fot. Krystian Propola / Halo Rzeszów
Na sam koniec głos zabrał poseł Grzegorz Braun, który nie krył satysfakcji z dotychczasowego przebiegu kampanii wyborczej w wykonaniu Konfederacji na Podkarpaciu.
-Jestem dumny i szczęśliwy, że ruszamy do tej kampanii, teraz już formalnie zarejestrowani w stachanowskim tempie i w rekordowych ilościach zebrawszy podpisy. Bardzo dziękuję wszystkim, którzy się przyczynili do tego sukcesu, który jest warunkiem wstępnym sukcesu, który odniesiemy 15-16 października - zapowiadał lider Konfederacji Korony Polskiej.
Grzegorz Braun fot. Krystian Propola / Halo Rzeszów
Wyróżnił on też, podczas swojej mowy, działaczy Korony, którzy ubiegać się będą o mandaty, m.in. wcześniej wspomnianych Karolinę Pikułę, Jacka Ćwiękę, Wiesława Walata, ale i Teresę Pracownik, związaną z jego Biurem Poselskim.
Poza działaczami Korony, do Sejmu z list Konfederacji startować będą także przedstawiciele innych ugrupowań, wchodzących w skład koalicji. Wśród nich m.in. Tomasz Buczek z Ruchu Narodowego, ale i kandydaci Nowej Nadziei, spośród których na konferencji prasowej obecni byli np. przedsiębiorca Michał Połuboczek oraz student medycyny i działacz podkarpackich struktur partii Kacper Szeląg.
Napisz komentarz
Komentarze