Historia parafii przy ul. Skrajnej w Rzeszowie sięga 2015 r. Wtedy wybrano działkę pod budowę niewielkiej kaplicy, z marzeniami na budowę większej świątyni z prawdziwego zdarzenia. 1 maja 2016 r. plac, który został nieodpłatnie pozyskany od Spółdzielni Mieszkaniowej "Zodiak" został poświęcony przez biskupa rzeszowskiego Jana Wątrobę.
Kilka lat przygotowań i budowy świątyni
- Przez modlitwę i poświęcenie to miejsce zostaje oddane Panu Bogu. Na tym miejscu będą wznoszone mury świątyni. Tu będą udzielane sakramenty święte, w świątyni będzie głoszone Boże słowo, będzie obecny Jezus Chrystus, nasz Bóg, pod postacią chleba – mówił wtedy ordynariusz Diecezji Rzeszowskiej. 27 lipca 2016 r. w Częstochowie, podczas Światowych Dni Młodzieży Papież Franciszek poświęcił kamień węgielny pod budowę kościoła na Osiedlu Staromieście Ogrody w Rzeszowie. W marcu 2017 r., w rocznicę śmierci bł. Jana Balickiego, została złożona prośba do prezydenta Rzeszowa o pozwolenie na budowę kościoła wraz z zapleczem duszpasterskim. 21 czerwca 2017 r. diecezja wyraziła zgodę na rozpoczęcie budowy. Ta zakończyła się na przełomie 2021/2022 roku. Wcześniej, 24 września 2019 r., bp Jan Wątroba poświęcił tymczasową kaplicę (wyposażenie, ołtarz, tabernakulum) oraz krzyż przed wejściem do kaplicy, która w tym dniu rozpoczęła funkcjonowanie na nowym osiedlu (kaplica pełni rolę kościoła parafialnego do czasu zakończenia budowy kościoła). W tym też dniu zostały wprowadzone do kaplicy relikwie bł. ks. Jana Balickiego – patrona kaplicy i wspólnoty. To były rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Przemyślu, który urodził się w Rzeszowie na Staromieściu. Pierwszym proboszczem został ks. Piotr Róż, wcześniej administrator i opiekun kaplicy.
„Nie chcemy, aby tak dobry kapłan od nas odchodził"
Zarządzanie parafią pw. błogosławionego ks. Jana Balickiego w Rzeszowie przez ks. Róża nie trwała jednak długo. Pod koniec czerwca br. Kuria Diecezjalna odwołała go ze stanowiska proboszcza. Zgodnie z dekretem biskupa rzeszowskiego już od 5 sierpnia parafią kierować ma ks. Jacek Pasela, wikariusz parafii św. Jadwigi Królowej w Rzeszowie. Co ciekawe, ks. Piotr Róż został niejako zdegradowany. Na liście zmian w Diecezji Rzeszowskiej nie przydzielono mu kierowania żadną parafią.
ZOBACZ ZDJĘCIA ZE SPOTKANIA PARAFIAN:
- Pragniemy wyrazić swój sprzeciw wobec tej decyzji. Jako Rada Parafialna reprezentująca naszą Wspólnotę, nie dostrzegamy w działalności i posłudze Księdza Proboszcza Piotra Róża żadnych działań na szkodę naszej parafii - napisano w piśmie do biskupa rzeszowskiego końcem czerwca. W tym samym dokumencie wymieniono liczne zasługi proboszcza Róża. To m.in. uregulowanie aktów prawnych działek i budynków parafialnych, zmiana dot. projektu architektonicznego kościoła poprzez dostosowanie go do potrzeb wciąż rozrastającej się parafii, liczne naprawy kaplicy, założenie fotowoltaiki, przez co spadły wysokości rachunków za energię, czy dbanie o otoczenie wokół świątyni. - Działania te dowodzą, że ksiądz proboszcz jest dobrym organizatorem, potrafi zarządzać ludźmi, którzy chętnie angażują się w pracę na rzecz parafii - czytamy w piśmie. Rada Parafialna zauważa też, że ks. Róż zabiegał w innych parafiach o pomoc, np. w formie szat liturgicznych, czy elementów ołtarza.
Parafianie, którzy w środę wieczorem spotkali się pod kaplicą przy ul. Skrajnej, mówią jasno: „Nie chcemy, aby tak dobry kapłan od nas odchodził. To, że pracujemy razem z nim przy ciągłej rozbudowie tego miejsca, łączy naszą Wspólnotę". - Zrozumiałabym decyzję kurii kiedy proboszcz popełniałby jakieś problemy, błędy, był niegospodarny, czy prowadził podwójne życie. Tu tak nie jest - słyszeliśmy od parafian, którzy zauważają, że nie bez znaczenia jest tu ciągły rozwój różnych form formacji życia religijnego, jak róże różańcowe, zespół Caritas, czy przepiękne cotygodniowe homilie. - Pierwszy raz w historii Parafii przeżywaliśmy Triduum Paschalne. Pod kierunkiem Księdza Piotra przygotowaliśmy wystrój kaplicy i Grobu Pańskiego, wzbogaciliśmy także oprawę liturgii czytaniem i śpiewem. Tłumnie uczestniczyliśmy w procesji Bożego Ciała po naszym osiedlu, zatrzymując się przy wzniesionych przez nas i pięknie udekorowanych ołtarzach - przekazują członkowie Rady Parafialnej.
- Ksiądz proboszcz to skromny, cichy człowiek, który ma niezwykły dar jednoczenia ludzi. Na co dzień wypełnia dewizę ks. Franciszka Blachnickiego – Służę, więc jestem. Jako wierni ufamy, że księdzu biskupowi leży na sercu dobro naszej parafii i docenia ksiądz biskup to wszystko, co w tak krótkim czasie udało się nam wspólnie osiągnąć - piszą w piśmie do bpa Wątroby, dodając apel "o przemyślenie i zmianę decyzji".
"Kuria traktuje nas jak wrzód na tyłku"
Takie bezceremonialne słowa padają z ust parafian kościoła na Staromieściu - Ogrody. Dlaczego? Jak przekazali, pismo, które złożyli końcem czerwca z podpisami 1039 osób, członków parafii pw. bł. ks. Jana Balickiego w Rzeszowie, zaginęło. - W kurii nie ma osoby kompetentnej, żeby rozpatrzeć nasz apel. Gubią nasze pismo. To kpina, a nie instytucja! - mówią.
25 lipca przedstawicielka Rady Parafialnej spotkała się z biskupem Wątrobą. - Podczas rozmowy biskup dał do zrozumienia, że musi się poważnie zastanowić nad zaistniałą sytuacją - przekazują, dodając, że "ich działanie odbierane jest jako niezgodne z zasadami prawa kanonicznego i godności Kościoła Katolickiego". Mówią zatem stanowczo: "Kuria traktuje nas jak wrzód na tyłku". - Będziemy walczyć o prawdę. Prawda zawsze się obroni - mówili w środowy wieczór parafianie. Zapowiadają nawet, że mogą "zablokować busem drzwi do świątyni, aby uniemożliwić nowemu administratorowi rozpoczęcie posługi w tej parafii".
Decyzja biskupa jest ostateczna
Z informacji, do których dotarła nasza redakcja, wynika, że dekret biskupa o zmianie proboszcza w opisywanej parafii jest ostateczny. - Biskup, po rozeznaniu sytuacji i wysłuchaniu zainteresowanych stron, podjął decyzję, którą uznał za najlepszą w tej sytuacji - powiedział nam ks. Tomasz Nowak, rzecznik Kurii Diecezjalnej w Rzeszowie. Proboszcz parafii na Staromieściu - Ogrody musi opuścić swoją ówczesną parafę do soboty 5 sierpnia.
Sprawy nie komentuje proboszcz ks. Piotr Róż. Podczas niedzielnych ogłoszeń parafialnych powiedział do parafian: "Bardzo dziękuję wszystkim za każdą pomoc, wsparcie, modlitwę za mnie i naszą wspólnotę". Wkrótce zostanie wikariuszem jednej z parafii w Gorlicach (woj. małopolskie).
Napisz komentarz
Komentarze