Małgorzata K., a także jej córka Małgorzata oraz syn Andrzej, zostali skazani na więzienie za stalking wobec Bożeny Wołowicz, ale Sąd Najwyższy uchylił wyrok skazujący i wrócił sprawę do ponownego rozpatrzenia, co — zdaniem pani Bożeny — jeszcze bardziej ośmieliło rodzinę K. Prześladowana kobieta zmieniła miejsce zamieszkania, sprzedając dom rodzinny. Dom kupił jeden z mężczyzn, który miał nadzieję, że sprawa problemów sąsiedzkich pomiędzy Bożeną Wołowicz a rodziną K., ma podłoże osobiste. Niestety pomylił się.
- Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie prowadzi śledztwo przeciwko trojgu mieszkańcom gminy Czarna w powiecie dębickim – 72-letniej Małgorzacie K., 40-letniemu Andrzejowi K. i 36-letniej Małgorzacie K. – którym zarzucono, że działając wspólnie i w porozumieniu, w latach 2021-2023 uporczywie nękali swoich sąsiadów, a także grozili pozbawieniem ich życia. W postępowaniu sąd na wniosek prokuratora podjął niedawno decyzje o tymczasowym aresztowaniu tych osób, które zagrażały swojemu otoczeniu - poinformował w środę prok. Krzysztof Ciechanowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie.
Nękali w nieskończoność...
Działania podejrzanych zmierzały do uniemożliwienia ich sąsiadom normalnego funkcjonowania. - W pobliżu posesji jednego z pokrzywdzonych umieszczali urządzenia reagujące na ruch i wydające głośne dźwięki o różnej częstotliwości, m.in. imitujące wystrzał, w wypadku pojawienia się ich sąsiadów. Za pomocą kamery prowadzili inwigilację życia pokrzywdzonego na jego prywatnym terenie. Przerzucali na teren jego posesji odpady pochodzenia organicznego, w kierunku samochodu i posesji pokrzywdzonego ciskali kamienie. Pomawiali go także o posiadanie oraz używanie środków odurzających i substancji psychotropowych. Niezasadnie wzywali policję, oskarżając, że pokrzywdzony popełniał przestępstwa - relacjonuje ostatnie miesiące udręki sąsiada rodziny K., prok. Krzysztof Ciechanowski.
Grozili bronią pneumatyczną, nawet małoletnim dzieciom!
Do arsenału ich bezprawnych zachowań należało także rozpędzanie samochodu i jego gwałtowne zatrzymywanie bezpośrednio przed pokrzywdzonym oraz oświetlanie w porze nocnej posesji pokrzywdzonego światłami samochodu i miganie nimi. Dokładnie przed tygodniem policja zatrzymała trzy osoby, członków rodziny K. Wszystko wydarzyło się po tym, kiedy przy pomocy przedmiotów przypominających broń, grozili swojemu sąsiadowi. Konieczne było zaangażowanie policyjnych antyterrorystów. - Grozili pozbawieniem życia pokrzywdzonego przy użyciu broni pneumatycznej - precyzuje prok. Ciechanowski, który dodaje, że "podobne, udręczające i poniżające praktyki prowadzili wobec mieszkającej obok nich kobiety, z tym że tu ofiarą padły również jej małoletnie dzieci, którym 12 lipca podejrzani grozili pozbawieniem życia, pozorując oddanie strzału z broni pneumatycznej".
- Analiza materiału dowodowego wskazała, że rodzina K. dopuściła się przestępstw z art. 190 §1 kk w zw. z art. 190a §1 kk, czyli uporczywego nękania i kierowania gróźb karalnych. Przestępstwa te zagrożone są karą do 8 lat pozbawienia wolności. Decyzją sądu na wniosek prokuratora sąd zastosował wobec podejrzanych środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania - przekazuje Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie.
Napisz komentarz
Komentarze