Przypomnijmy, że we wtorek przez południe w Żłobku nr 9 "Puchatek" w sercu os. Nowe Miasto, doszło do ogromnej tragedii. Jak podaje RMF FM, 3-latek zakrztusił się winogronem. Pomimo wysiłku wielu osób niestety zmarł. Jeszcze tego samego dnia śledztwo wszczęła prokuratura. Ta na jutro (czwartek 13.07.) zarządziła sekcję zwłok chłopca, aby ocenić czy rzeczywiście utkwienie owocu winogrona w tchawicy dziecka, było przyczyną jego śmierci.
ZOBACZ ZDJĘCIA:
Wtorkowa tragedia poruszyła całą Polskę. Najbardziej zszokowani są jednak mieszkańcy lokalnej społeczności. W środę udało nam się porozmawiać z kilkoma osobami, które przechodziły obok żłobka. - To jest dramat, który ja, jako matka, nie umiem sobie wyobrazić. I choć mam już dorosłe dzieci, to przeżywam to strasznie - mówiła ok. 60-letnia kobieta. - Wypadki się zdarzają, na to nie ma lekarstwa. Zastanawiam się jednak, kto podaje tak małym dzieciom owoce winogrona. Sama mam córkę 4-letnią i nie podaję jej, póki co nawet jabłka, które nie jest zmiksowane lub rozdrobione - zauważa 24-letnia Anna. Jeden z mężczyzn, który przysłuchiwał się naszej rozmowie, dodał, że "na wyciąganie wniosków przyjdzie czas. Dziś bądźmy myślami i w modlitwie z rodzicami tego chłopca". Przed wejściem na teren żłobka, przy bramie, pozostawiono dwa pluszowe misie, zapalono znicz. Jeden z mieszkańców przyniósł też czerwoną różę. - To wzruszające - mówią nasi rozmówcy.
Ratusz objął opieką psychologiczną podopiecznych żłobka
Jeszcze we wtorek, kilka chwil po tragicznych wydarzeniach w żłobku, kierownictwo placówki poinformowało rodziców swoich podopiecznych, że w środę, w godz. 7-14 będą mogli oni skorzystać z pomocy psychologicznej. Identyczną możliwość uruchomiono też w Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej nr 2 przy al. Rejtana, w poradni ZOZ1 przy ul. Hetmańskiej oraz w Ośrodku Poradnictwa Specjalistycznego i Interwencji Kryzysowej przy ul. Skubisza. Ratusz zapewnia, że psycholodzy będą tak długo otwarci na pomoc, ile będzie to konieczne.
Napisz komentarz
Komentarze