W sobotę po godz. 17, 66-letni kierujący renaultem, jadąc od Rzeszowa w kierunku Rudnej Małej, zwrócił uwagę, jadący przed nim pojazd. Kierująca skodą jechała całą szerokością drogi, na przemian hamując i gwałtownie dodając gazu.
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Schowała się w krzakach winogrona.
W Mrowili, podczas manewru wyprzedzania, skoda zderzyła się z rowerzystką, która jechała prawą stroną jezdni w tym samym kierunku. Gdy skoda zatrzymała się przy jednej z prywatnych posesji, pasażerka pojazdu renault, próbowała zatrzymać wysiadającą z niej kobietę. Niestety, ta uciekła za pobliski budynek. Policjanci rzeszowskiej drogówki, którzy przyjechali na miejsce zdarzenia, odnaleźli ją schowaną w krzakach winogron.
To 38-letnia mieszkanka powiatu rzeszowskiego. Nie tylko jej zachowanie zadziwiło funkcjonariuszy, ale także wynik badania, który wykazał u niej 3,1 promila alkoholu w organizmie.
Kompletnie pijany!
Do podobnego zdarzenia doszło dzień później. W niedzielę przed 17 policjanci z Trzebowniska interweniowali w Łące, gdzie doszło do obywatelskiego ujęcia kierującego volkswagenem tiguan, 55-letniego mieszkańca powiatu rzeszowskiego. Jego nienaturalną jazdę zauważył inny kierujący, 32-letni mieszkaniec Suwałk. Mężczyzna jechał za vw do chwili, kiedy ten zatrzymał się na parkingu przy sklepie. Wykorzystując ten fakt, próbował odebrać kluczyki 55-latkowi, jednak ten odmawiał ich wydania i był agresywny. Mundurowi wezwani na miejsce zbadali stan trzeźwości kierującego vw tiguan. Urządzenie pomiarowe wskazało wynik prawie 3 promile alkoholu.
W obu przypadkach nietrzeźwym kierującym funkcjonariusze zatrzymali prawo jazdy.
Na ogromne uznanie zasługuje postawa świadków, którzy nie zawahali się i zareagowali. Dzięki nim sprawcy nie unikną odpowiedzialności za przestępstwo, jakim jest kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości. Grozi za to kara do 3 lat pozbawienia wolności, zatrzymanie prawa jazdy na 3 lata oraz wpłata 5.000 złotych na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym, oraz Pomocy Postpenitencjarnej.
Napisz komentarz
Komentarze