Do tej makabrycznej zbrodni doszło w dniu 22 lutego 2022 r. Jak ustaliła prokuratura, Artur R. nożyczkami zaatakował 39-letnią psycholożkę, zadając jej kilka ciosów nożyczkami w szyję. Zdaniem śledczych była to rutynowa kontrola psychologiczna. Pomimo zaawansowanych czynności ratunkowych jej życia nie udało się uratować.
Artura R. natychmiast ponownie aresztowano. Pojawiły się jednak wątpliwości co do stanu zdrowia psychicznego podejrzanego. Prokuratura Okręgowa w Rzeszowie zleciła zatem wydanie opinii sądowo – psychiatrycznej. Ta została sporządzona przez zespół dwóch biegłych psychiatrów i psychologa.
Śledczy: wiedział, co robi
- Jak wynika z treści uzyskanej opinii i wniosków w niej zawartych biegli uznali, iż Artur R. w czasie dokonywanych mu czynów nie miał z przyczyn chorobowych zniesionej, ani znacznie ograniczonej zdolności rozpoznawania znaczenia czynu lub pokierowania własnym postępowaniem. Wskazali, że Artur może uczestniczyć w czynnościach postępowania przygotowawczego i stawać przed Sądem. Dodatkowo uznali, że może odbywać karę pozbawienia wolności w warunkach zakładu karnego - poinformował prok. Krzysztof Ciechanowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie.
Biegli uznali również, iż przebywanie podejrzanego na wolności grozi poważnym niebezpieczeństwem dla porządku prawnego. - Uznali, iż zachodzi wysokie prawdopodobieństwo, że popełni on ponownie czy zabroniony przeciwko ludzkiemu zdrowiu lub życiu. Dodatkowo wskazali, że Artur R. jest wysoce niebezpieczny dla otoczenia - dodaje Ciechanowski. Artur R. ma wiele za uszami. Był m.in. podejrzany o gwałt.
Kobieta, pracująca w Zakładzie Karnym w Rzeszowie od 12 lat, osierociła dwójkę małych dzieci.
Napisz komentarz
Komentarze