Podkarpacka Inspekcja Transportu Drogowego zatrzymała w Mielcu nietypowy zestaw pojazdów, potocznie nazywany "stonogą". Kontrola przeprowadzona w poniedziałek (16 stycznia) na ul. Wojska Polskiego ujawniła poważne naruszenia przepisów.
Inspektorzy zatrzymali zespół pojazdów jadący z Gdańska do Pustkowa koło Dębicy, składający się z ciągnika siodłowego z naczepą, do której doczepiona była dodatkowo przyczepa. Warto przypomnieć, że polskie prawo jednoznacznie zabrania takiej konfiguracji - ciągnik siodłowy może być połączony wyłącznie z jednym pojazdem.
Przeprowadzony na miejscu pomiar masy wykazał kolejne poważne nieprawidłowości. Rzeczywista masa całego zestawu wyniosła aż 59,9 tony, przekraczając o niemal 20 ton dopuszczalną masę całkowitą, która dla tego rodzaju pojazdu wynosi 40 ton.

Kontrola wykazała również znaczne przekroczenia dopuszczalnych nacisków osi na drogę:
- Nacisk pojedynczej osi napędowej wyniósł 14,4 tony, przekraczając dozwolone 11,5 tony o 2,9 tony
- Nacisk potrójnej osi nienapędowej przekroczył dopuszczalną wartość 24 ton aż o 6,4 tony
W związku z ujawnionymi nieprawidłowościami, wobec przewoźnika zostanie wszczęte postępowanie administracyjne, które może skutkować nałożeniem znacznej kary finansowej.
Napisz komentarz
Komentarze