Pracownicy działu inwestycji MPWiK szacują, że gdyby inwestycja była prowadzona w całości tradycyjną technologią, czyli z rozkopywaniem jezdni, to trwałaby około roku i oznaczałoby to konieczność np. rozkopania nawierzchni na całej ulicy Lenartowicza i przekopu w poprzek ulicy Hetmańskiej.
Przebudowa sieci kanalizacji sanitarnej była konieczna. Sieć jest coraz bardziej obciążona, a instalacja była stara. Chodziło także o to by odciążyć i usprawnić działanie przepompowni
zlokalizowanej przy ulicy Hetmańskiej. Jej wydolność osiągała już maksymalne poziomy i było zagrożenie przeciążeniem i awarią.
Rzeszowski MPWiK zastosował cztery technologie umieszczania rur w podłożu
Pod ulicą Hetmańską zastosowano metodę przeciskania przez podłoże nowej rury o średnicy 400 mm. Polega ona na wywierceniu odpowiedniego otworu i przeciśnięciu rury kanalizacyjnej.M. in. pod częścią ulicy Lenartowicza zastosowano kolejną metodę. To tzw. cracking. Nowa rura o średnicy 315 mm była umieszczana w miejscu starej o średnicy 300 mm. Wciągana nowa rura rozbija i kruszy starą.
Metoda przewiertu sterowanego była zastosowana na odcinku 110 metrów od strony budynku prokuratury w kierunku Zespołu Szkół Mechanicznych.
Nie wszędzie jednak możliwe było zastosowanie nowoczesnych metod i trzeba było zastosować tradycyjną technologię - rozkopanie jezdni. Tak było na części ulicy Lenartowicza, na długości około 80 metrów. Tam umieszczono rury o dużej średnicy – 500 i 700 mm.
Podczas prac w rejonie Hetmańskiej i Lenartowicza pod powierzchnią umieszczono prawie 500 metrów bieżących nowych rur kanalizacyjnych. Inwestycja kosztowała około 1,2 miliona złotych.
Napisz komentarz
Komentarze