W założeniu wysokość takiego świadczenia ma wynosić 300 zł niezależnie od posiadanego dochodu.
- Prawo do Świadczenia przysługuje niezależnie od sytuacji dochodowej rodziny: matce albo ojcu dziecka, opiekunowi faktycznemu dziecka, tj. osobie faktycznie opiekującej się
dzieckiem, jeżeli wystąpiła z wnioskiem do sądu rodzinnego o przysposobienie dziecka, opiekunowi prawnemu dziecka lub osobie pełniącej funkcję rodziny zastępczej - czytamy w projekcie uchwały.
Jakie warunki trzeba będzie spełnić?
- zamieszkuje razem z dzieckiem na terenie Gminy Miasto Rzeszów,
- podlega właściwości Urzędu Skarbowego w Rzeszowie,
- jest zatrudniona lub wykonuje inną pracę zarobkową w rozumieniu ustawy z dnia 28 listopada 2003 r. o świadczeniach rodzinnych, prowadzi działalność rolniczą, uczy się w szkole ponadpodstawowej w trybie stacjonarnym, studiuje w trybie stacjonarnym lub pobiera świadczenie pielęgnacyjne,
- jest stroną umowy o objęciu dziecka opieką z podmiotem prowadzącym żłobek,
Więcej na ten temat pisaliśmy tutaj: Pojawi się bon żłobkowy w Rzeszowie. Znamy wstępne założenia
Ciekawa dyskusja przed nad projektem uchwały
Zanim jednak rzeszowscy radni przegłosowali projekt niniejszej uchwały, odbyła się dość ciekawa dyskusja nad jej wprowadzeniem.Jedną z pierwszych osób jaką się wypowiadała w tej sprawie był sam pomysłodawca tej uchwały, czyli Konrad Fijołek. Jego zdaniem wprowadzenie tego bonu pomoże w trudnościach w poszukiwaniu miejsc dla dzieci.
- Być może jego wprowadzenie sprawi to, że nie trzeba będzie budować już tak dużej liczby miejskich żłobków, a dzięki niemu większa liczba rodziców będzie mogła zneleźć miejsca w prywatnych placówkach - argumentował prezydent Rzeszowa.
W podobnym duchu wypowiadał się także radny PiS, Marcin Fijołek. Proponował on jedynie wprowadzenie uchwały, która zapewniałaby wyższe dofinansowanie w postaci 500 zł dla rodzin, które posiadają najniższy dochód. Ostatecznie jednak tą inicjatywę uchylono.
Natomiast zupełnie odmienne zdanie miał inny członek klubu PiS, Jerzy Jęczmienionka. - Kierunek jest dobry, ale miejmy świadomość, że bon żłobkowy nie rozwiąże nam problemów z brakiem miejsc w żłobkach. Zastanówmy się, gdzie można zbudować 4 nowe placówki, bo mamy zbyt dużo białych plam pod tym względem na mapie - mówił radny.
Na samym końcu dyskusji Konrad Fijołek zapowiedział monitorowanie działanie tego bonu przez najbliższe cztery miesiące. - Zobaczymy jakie konsekwencje dla budżetu będzie miało jego wprowadzenie - dodawał prezydent.
Radni za wprowadzeniem bonu żłobkowego
Ostatecznie jednak zamknięto dyskusję i przegłosowano wprowadzenie tej uchwały. I tu spotkała nas niespodzianka. Za wprowadzeniem tego programu miejscy radni głosowali w sposób jednomyślny.Bon żłobkowy wejdzie w życie od 1 września, zaś jego koszt jest szacowany na około 3 mln złoty.
Napisz komentarz
Komentarze