Wygląda na to, że władzom Rzeszowa bardziej zależy na dobrych stosunkach z partią rządzącą, aniżeli na unijnych pieniądzach. Miasto nie weźmie udziału w akcji organizowanej przez część samorządów wchodzących w "Związku Miast Polskich", która ma polegać na godzinnym wyłączeniu ulicznych latarni, która ma być przeprowadzona 1 grudnia. Samorządowcy chcą w ten sposób zaprotestować przeciwko polityce rządu Zjednoczonej Prawicy w kwestii złożenia weta do nowego budżetu Unii Europejskiej.
- Nie mamy zamiaru w tej sprawie protestować. Chyba nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie chciał, abyśmy tracili pieniądze z Unii Europejskiej. Przecież sam Rzeszów w ciągu ostatnich 15 lat dostał dofinansowanie w wysokości 2 mld zł - mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.
Rzecznik dodaje także, że cała akcja według nich jest bardzo polityczna. - Jesteśmy w ogóle bardzo zdziwieni, że są jakieś takie pomysły. My robimy tutaj swoje, i nie mamy się w to angażować - dodaje Chłodnicki.
Zupełnie inaczej wygląda stanowisko władz Warszawy, Sopotu czy innych dużych miast. Na wtorkowej konferencji prasowej, kiedy to prezydenci tamtejszych miast zapowiadali taką akcję, argumentowali to tym, że władze kraju jak chcą tracić pieniądze z Unii, to proszę bardzo, ale oni będą robić wszystko, aby fundusze w ramach nowego budżetu zostały skierowane wprost do samorządów.
- Chcemy, i będziemy dbać o to, aby głos samorządowców był słyszany w Europie, żeby wszyscy wiedzieli, że nasze stanowisko jest całkowicie inny niż rządu. Popieramy działania ponaglające zakończenie negocjacji budżetowych i zadbania o to, by te nowe instrumenty mogły już funkcjonować - mówił Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy.
Więcej o tej akcji pisaliśmy tutaj: W Rzeszowie zgasną światła na 1 grudnia ?
Rzeszów nie chce podpaść rządowi. W mieście nie zgasną światła na 1 grudnia
Rzeszów nie weźmie udziału w akcji samorządowców należących do Związku Miast Polskich, która będzie polegać na zgaszeniu w niektórych miastach ulicznych latarni. Samorządowcy chcą w ten sposób zaprotestować przeciwko polityce rządu Zjednoczonej Prawicy w kwestii złożenia weta do nowego budżetu Unii Europejskiej.
- 26.11.2020 10:33
- Źródło: informacje prasowe
Napisz komentarz
Komentarze