Tematem konferencji była szeroko rozumiana transformacja energetyczna i inwestycje w sektorze energetycznym, które wspierają działacze PSL i które, docelowo, przysłużyć mają się całemu polskiemu społeczeństwu.
Po pierwsze, odpowiedzialność
Konferencję rozpoczął poseł na Sejm RP i lider ludowców na Podkarpaciu, Adam Dziedzic. Zwrócił on uwagę na fakt, że koszty produkcji dotychczasowej energii nie będą spadać. W związku z tym wyzwaniem na ten czas powinno być znalezienie jej alternatywnych, tańszych źródeł.
– Polsce potrzebna jest wizja energetyczna, ale ta wizja musi być szyta na miarę. Musi przewidywać uwarunkowania klimatyczne, ale również otoczenie rynkowe – zaznaczył.
Jednocześnie polityk podkreślił też konieczność dekoncentracji produkcji energii jako sposobu na zwiększenie bezpieczeństwa energetycznego. Jako przykład podał Ukrainę, gdzie rozproszenie infrastruktury energetycznej okazało się kluczowe w czasie wojny.

Od słów do czynów
Wiceminister Miłosz Motyka w swoim wystąpieniu przedstawił szeroki plan legislacyjny i inwestycyjny, który ma prowadzić Polskę ku większemu udziałowi odnawialnych źródeł energii i stabilnemu systemowi energetycznemu.
– Bezpieczeństwo energetyczne to stabilne dostawy energii po akceptowalnych cenach – mówił Motyka, przypominając niespełnione obietnice poprzednich rządów, traktujące m.in. o taniej energii i milionie samochodów elektrycznych.
Jak zaznaczył, obecne działania strony rządowej koncentrują się na realnych, dobrze skonsultowanych projektach.
– Wypracowaliśmy konkretny szereg działań. W ramach tych działań ustawa wiatrakowa, prosumencka, sieciowa, o morskich elektrowniach wiatrowych, ale i wsparcie dla elektrowni jądrowych, które zapisaliśmy w swoim timeline - podkreślił wiceminister.
.jpg)
Motyka wskazał, że do 2034 roku powstać musi stałoprądowe połączenie między północą a południem Polski – kluczowe dla przesyłu energii z morskich farm wiatrowych i planowanej elektrowni jądrowej w Choczewie.
– To największa inwestycja w historii kraju w sieci przesyłowe – 64 mld zł do 2034 roku – podkreślił.
Magazyny, biogaz i... rozsądek
Istotnym elementem transformacji będą także inwestycje w magazyny energii. – W ciągu najbliższych kilkunastu dni ruszy program Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska – 4 mld zł dla przedsiębiorców na instalację magazynów energii – zapowiedział Motyka.
Odniósł się także do planowanego rozwoju biogazowni, szczególnie na obszarach wiejskich, oraz nowelizacji prawa umożliwiającej tworzenie tzw. prosumenta wirtualnego – czyli osób korzystających z OZE bez konieczności posiadania własnych instalacji. Poseł Dziedzic dodał, że nowe przepisy pozwolą mieszkańcom decydować o lokalizacji wiatraków.
– Chcecie wiatraki? Proszę bardzo. Nie chcecie? Nie realizujemy. Nic na siłę - zapewniał.
Podczas konferencji wielokrotnie podkreślano, że transformacja energetyczna to nie tylko kwestia gospodarcza, ale również zdrowotna i środowiskowa. Jej odpowiedzialne przeprowadzenie zaś doprowadzi, zdaniem polityków PSL, do oszczędności na różnych płaszczyznach życia codziennego.
– Nakłady na transformację są znacznie niższe niż jej brak. Mówimy nie tylko o kosztach energii, ale też o kosztach zdrowotnych i środowiskowych – zauważył wiceminister.
Na zakończenie konferencji, Dziedzic sformułował słowa, które można uznać za główny cel nowego podejścia.
- Intencją naszą jest to, żeby docelowo doprowadzić do tego, że Polska będzie krajem konkurencyjnym pod względem cen energii - zapowiedział podkarpacki polityk.
Napisz komentarz
Komentarze