Prokurator Regionalny Jaromir Rybczak poinformował o włączeniu do akt sprawy sprawozdania z kontroli NIK oraz specjalistycznej opinii biegłych z zakresu informatyki.
Nowe dowody w sprawie
Do materiału dowodowego dołączono wystąpienie pokontrolne Najwyższej Izby Kontroli, które dotyczy legalności, celowości i rzetelności zakupu oraz wykorzystania systemu Hermes. Kontrola NIK objęła również kwestię odstąpienia od standardowej procedury przetargowej przewidzianej w ustawie Prawo zamówień publicznych.
Równolegle śledczy pozyskali specjalistyczną opinię biegłych z zakresu informatyki z Biura Badań Kryminalistycznych Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Eksperci przeprowadzili szczegółowe badania zabezpieczonej w Prokuraturze Krajowej infrastruktury systemu Hermes, w tym zawartości dysków twardych serwerów, stacji roboczych, komputerów stacjonarnych i przenośnych oraz dedykowanej infrastruktury sieciowej.
"Ustalenia i wnioski zawarte w wystąpieniu pokontrolnym NIK, jak również w ekspertyzie biegłych są przedmiotem pogłębionej analizy, a jej wynik warunkować będzie kolejne czynności i decyzje procesowe, które zostaną podjęte w dalszym toku śledztwa" - poinformował prokurator Rybczak.
Kontrowersyjne wykorzystanie oprogramowania
W toku śledztwa prokuratura bada również, do jakich celów wykorzystywano system Hermes. Ustalono, że w listopadzie i grudniu 2023 roku oprogramowanie posłużyło do przygotowania analizy dla ówczesnego Prokuratora Generalnego w sprawach dotyczących protestów wyborczych po październikowych wyborach parlamentarnych.
Według prokuratora Rybczaka, "celem miało być m.in. stwierdzenie czy na portalach społecznościowych zidentyfikowano wpisy sugerujące niewłaściwe wykonywanie obowiązków przez członków komisji wyborczych w zakresie wydania kart referendalnych w dniu 15 października 2023 roku oraz czy w sieci zachęcano do wzięcia udziału w referendum lub bojkotu referendum".
Tło sprawy
Śledztwo prowadzone przez Prokuraturę Regionalną w Rzeszowie dotyczy zakupu i użytkowania systemu Hermes w okresie od 2020 do 2023 roku. Producentem i dostawcą kontrowersyjnego oprogramowania była izraelska firma NSO Group Technologies Ltd., znana z tworzenia zaawansowanych narzędzi do inwigilacji.
Sprawa budzi duże zainteresowanie opinii publicznej ze względu na potencjalne nieprawidłowości w procesie zakupu oraz wątpliwości dotyczące zakresu wykorzystania systemu przez poprzednie kierownictwo Prokuratury Krajowej.
Napisz komentarz
Komentarze