Mimo ograniczenia prędkości do 120 km/h, kierowca BMW poruszał się z prędkością zaledwie 40 km/h, dodatkowo zjeżdżając na oba pasy ruchu i wykonując gwałtowne manewry. Taka jazda wzbudziła podejrzenia policjanta, który intuicyjnie ocenił, że kierowca może być pod wpływem alkoholu.
Niezwłocznie policjant wyprzedził podejrzany pojazd i w bezpiecznym miejscu zatrzymał go do kontroli. Podczas rozmowy z kierowcą, potwierdziły się jego przypuszczenia – od mężczyzny wyraźnie było czuć woń alkoholu. Policjant zabezpieczył miejsce zdarzenia i powiadomił dyżurnego miejskiego.
Pijany kierowca w drodze do pracy
Przybyły na miejsce patrol drogówki potwierdził przypuszczenia policjanta. Przeprowadzone badanie alkomatem wykazało, że 44-letni mieszkaniec powiatu rzeszowskiego miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Co więcej, mężczyzna przyznał, że pomimo spożycia alkoholu, zdecydował się prowadzić samochód, aby dojechać do pracy.
Zatrzymany kierowca stracił prawo jazdy i odpowie teraz przed sądem za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości. Grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 2, wysoka grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów.
Napisz komentarz
Komentarze