Symboliczne przekazanie karetek podkarpackim ratownikom odbyło się w niedzielę podczas Wojewódzkich Obchodów Dnia Ratownictwa Medycznego w Borowej koło Mielca. Wszystkie ambulanse wyposażone są w defibrylatory, respiratory i m.in. nosze bariatryczne potrzebne do transportu otyłych pacjentów. W każdej jest urządzenie do odkażania wnętrza pojazdu. Samochody mają napęd na cztery koła, co w trudnym terenie pomoże bezpiecznie i szybko dotrzeć do pacjentów.
Po cztery karetki otrzymały stacje w Krośnie i Mielcu, trzy trafią do Sanoka. Kosztowały prawie 9 mln zł., z czego ponad 6,5 mln zł to dofinansowanie rządowe.
Wojewoda podkarpacki Teresa Kubas-Hul podziękowała ratownikom, lekarzom i dyspozytorom medycznym za codzienne zaangażowanie w pracę.
„System Państwowego Ratownictwa Medycznego stanowi jeden z fundamentów naszego bezpieczeństwa. W stanie nagłego zagrożenia życia i zdrowia wszyscy możemy mieć pewność, że w niedługim czasie od wezwania, stawi się profesjonalny zespół z nowoczesnym sprzętem, który udzieli fachowej pomocy” – powiedziała wojewoda. A zwracając się do ratowników dodała: „Wasze umiejętności, doświadczenie i chęć niesienia pomocy potrzebującym sprawiają, że możemy czuć się pewnie” – podkreśliła Teresa Kubas-Hul.
„To świetnie wyszkolony personel, ludzie potrafiący działać w warunkach wysokiego stresu” – dodał dyrektor Podkarpackiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Mielcu dr n. med. Grzegorz Gałuszka.
Na Podkarpaciu jest 101 zespołów ratownictwa medycznego, w tym 14 specjalistycznych i 87 podstawowych oraz karetka wodna działająca w sezonie letnim na Jeziorze Solińskim. Jest też zespół lotniczy stacjonujący w Sanoku.
W ubiegłym roku podkarpaccy ratownicy interweniowali 150 tysięcy razy. Dyspozytorzy medyczni odebrali ponad 220 tys. połączeń, z czego około 70 tys. było bezzasadnych.
(PAP)
Napisz komentarz
Komentarze