Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa to interaktywne narzędzie komunikacji pomiędzy społeczeństwem a policją. Dzięki aplikacji, przy pomocy smartfona lub komputera, szybko i anonimowo można powiadomić Policję o sytuacjach, które wpływają negatywnie na poczucie naszego bezpieczeństwa. Żadne zgłoszenie nie pozostaje bez weryfikacji. Każde naniesione na mapę zagrożenie wywoła naszą odpowiednią reakcję.
- Wystarczy kilka kliknięć i można zgłosić problem dotyczący np. niewłaściwego parkowania, spożywania alkoholu w miejscu publicznym, wałęsających się psów i wiele, wiele innych - wyjaśnia podkom. Magdalena Żuk, oficer prasowa rzeszowskiej policji.
Policjanci zachęcają, aby do zgłoszenia dodać krótki opis, załączyć plik w postaci zdjęcia, które będzie dużym ułatwieniem dla mundurowych. Po wprowadzeniu zgłoszenia policja ma obowiązek zweryfikować zgłoszenie i podjąć właściwe działania.
Anonimowe zgłoszenie uratowało życie koni
Każde, nowo dodane zgłoszenie oznaczone jest kolorem zielonym. Następnie poddawane jest weryfikacji i wówczas zmienia kolor na żółty. Jeśli zostanie potwierdzone, uzyskuje kolor czerwony. Gdy zaś weryfikacja zagrożenia jest negatywna, znacznik przyjmuje kolor szary i znika z oficjalnej mapy. Jednakże nadal zgłoszenie widoczne jest dla policyjnego koordynatora mapy. Nie możemy zapominać o tym, że bardzo często to od nas zależy, czy i jak szybko, zostanie wyeliminowane zagrożenie.
Wystarczy kilka kliknięć i można zgłosić problem dotyczący np. niewłaściwego parkowania, spożywania alkoholu w miejscu publicznym, wałęsających się psów i wiele, wiele innych. Policjanci zachęcają, aby do zgłoszenia dodać krótki opis, załączyć plik w postaci zdjęcia, które będzie dużym ułatwieniem dla mundurowych. Po wprowadzeniu zgłoszenia policja ma obowiązek zweryfikować zgłoszenie i podjąć właściwe działania.
Tak też było w przypadku zgłoszenia o znęcaniu się nad zwierzętami. Boguchwalscy policjanci, którzy weryfikowali anonimowe zgłoszenie, zgłoszone przez Krajową Mapę Zagrożeń Bezpieczeństwa potwierdzi fakt sprawowania nienależytej opieki nad 23 końmi.
- Mundurowi pojechali to zweryfikować. Niestety, zgłoszenie potwierdzili. Ponieważ zaniedbania potwierdził też lekarz weterynarii, uruchomione zostały procedury skutkujące odebraniem zwierząt - przekazuje oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.
W rezultacie, w ubiegłym tygodniu konie rasy huculskiej, znalazły nowy dom, a policjanci wszczęli postępowanie dotyczące możliwości popełnienia przestępstwa dotyczącego znęcania się nad zwierzętami.
- Przykład ten pokazuje, że aplikacja spełnia swoje pierwotne założenia, i że warto z niej korzystać. Gdyby nie empatia i troska anonimowej osoby, której los koni nie był obojętny, ta historia mogłaby mieć mniej szczęśliwe zakończenie - mówi podkom. Żuk.
Od początku tego roku rzeszowska policja odnotowała 4120 zgłoszeń, z czego 935 zostało potwierdzonych i przekazanych do dalszej realizacji. 275 zgłoszonych zagrożeń zostało wyeliminowanych.
Napisz komentarz
Komentarze