Według Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w województwach dolnośląskim, opolskim, śląskim i małopolskim od czwartku do niedzieli prognozowana jest suma opadów sięgająca nawet 150 litrów na metr kwadratowy. Ostrzeżenie przed intensywnymi opadami najwyższego - 3. stopnia – obowiązuje na terenie tych województw. Ma to związek z wpływem niżu genueńskiego Boris.
Posiedzenie podkarpackiego zespołu kryzysowego
Na Podkarpaciu także będzie padać. I choć dobowe sumy opadów będą przynajmniej o połowę mniejsze niż w południowo-zachodniej Polsce, w Podkarpackim Urzędzie Wojewódzkim w Rzeszowie odbyło się posiedzenie zespołu zarządzania kryzysowego.
W czwartek odbyła się wideokonferencja z udziałem ministra spraw wewnętrznych i administracji Tomasza Siemoniaka oraz wiceministra Wiesława Leśniakiewicza. W konferencji uczestniczyli także przedstawiciele Rządowego Centrum Bezpieczeństwa, Państwowej Straży Pożarnej oraz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW PIB), a także wojewodowie z regionów zagrożonych opadami. W związku z prognozowaną niekorzystną sytuacją meteorologiczną i hydrologiczną, minister wydał konkretne zalecenia mające na celu przygotowanie regionów na ewentualne skutki opadów.
Podczas spotkania w Rzeszowie wojewoda podkarpacki Teresa Kubas-Hul przekazała wytyczne służbom województwa podkarpackiego, wśród których znalazły się takie działania jak wzmocnienie obsady operatorów numerów alarmowych, przegląd magazynów przeciwpowodziowych na poziomie wojewódzkim oraz powiatowym, a także monitorowanie sytuacji hydrologiczno-meteorologicznej.
Zalecano również bieżące przekazywanie ostrzeżeń oraz informacji dotyczących bezpieczeństwa do Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Rzeszowie, a także gotowość służb, takich jak Państwowa Straż Pożarna, Policja, Wojsko oraz Wojska Obrony Terytorialnej, do natychmiastowego reagowania.
Na chwilę obecną, jak podkreśliła wojewoda, nie ma bezpośredniego zagrożenia meteorologicznego dla województwa podkarpackiego. Mimo to, sytuacja jest na bieżąco monitorowana, a wszystkie służby są w pełnej gotowości do podjęcia działań w przypadku nagłego pogorszenia warunków pogodowych.
Najgorzej na Śląsku
Jak podaje IMGW, obecnie na rzekach w Polsce dominują spadki i stabilizacja. Na stacjach hydrologicznych w Polsce przeważa strefa wody niskiej (62 proc. wszystkich stacji) i średniej (35 proc.), a na 3 proc. notowana jest strefa stanów wysokich. W godzinach wieczornych w czwartek w Odolanowie na Baryczy osiągnięty został stan alarmowy.
Stany ostrzegawcze zostały przekroczone na trzech stacjach hydrologicznych w zlewni Bystrzycy, Kwisy i dolnej Baryczy. Znaczne wzrosty stanów wody wystąpiły głównie w woj. dolnośląskim i opolskim oraz na południu woj. wielkopolskiego i punktowo w woj. śląskim, odcinkami do strefy wody wysokiej. Najwyższe wzrosty stanów wody spowodowane były zwiększeniem odpływu wody ze zbiorników - do około 130 cm w Chałupkach na Odrze oraz 100 cm w Goczałkowicach na Wiśle. Wzrosty spowodowane opadem wynosiły na ogół od kilku do 30 cm.
Prognozowana sytuacja hydrologiczna od piątku do poniedziałku
W dniach od piątku do poniedziałku należy spodziewać się wzrostów stanów wody wraz z przekroczeniem stanów ostrzegawczych i alarmowych. Sytuacja zaznaczy się szczególnie na sudeckich dopływach Odry. Sytuacja szczególnie niebezpieczna będzie w zlewniach Osobłogi, Nysy Kłodzkiej, górnego Bobru i Kwisy oraz Oławy, Ślęzy, Bystrzycy i Kaczawy. Na rzekach Kotliny Kłodzkiej wystąpią istotne przekroczenia stanu alarmowego.
Od piątku intensywne opady deszczu będą występowały też w zlewni górnej Wisły, co będzie miało wpływ na sytuację hydrologiczną, w szczególności na karpackich dopływach rzeki Wisły.
Największe przyrosty stanów wody są prognozowane w dniach piątek - poniedziałek. Początkowo zagrożenie występować będzie na mniejszych ciekach i w górnych odcinkach głównych rzek. W wyniku prognozowanych, bardzo intensywnych opadów, szczególnie w obszarach zurbanizowanych wystąpią podtopienia. Istnieje zagrożenie pojawienia się powodzi błyskawicznych. W dalszych dniach woda powodziowa spływać będzie w dół zlewni, zaznaczając się wzrostami stanu wody i przekroczeniami stanów umownych na głównych rzekach.
Obowiązujące ostrzeżenia
IMGW przypomina o obowiązujących ostrzeżeniach meteorologicznych dot. prognozowanych intensywnych opadów deszczu. Ostrzeżenia 3. stopnia zostały wydane dla woj. dolnośląskiego, opolskiego, śląskiego, małopolskiego i obowiązują do poniedziałku do godz. 7. Ostrzeżenia 2. stopnia obowiązują w części woj. wielkopolskiego i łódzkiego do soboty do godz. 6. Ostrzeżenia 1. stopnia obowiązują w części woj. kujawsko-pomorskiego.
Ostrzeżenia hydrologiczne przed wezbraniami 2. i 3. stopnia obowiązują dla woj. dolnośląskiego, opolskiego, śląskiego, małopolskiego, wielkopolskiego i łódzkiego. Ponadto część Polski pokryta jest ostrzeżeniami przed suszą hydrologiczną - podaje IMGW.
Terytorialsi w gotowości
W gotowości są Wojska Obrony Terytorialnej. Jednostki WOT dostały polecenie postawienia żołnierzy w stan gotowości w związku z prognozowanymi intensywnymi opadami.
Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował o skierowaniu do zgrupowań na południu kraju amfibii i saperów z Wojsk Lądowych.
Zagrożenie powodziami w środkowej Europie
Na ulewy i powodzie przygotowują się również inne kraje, które są w zasięgu niżu genueńskiego. W Czechach centralny sztab przeciwpowodziowy zalecił odwołanie planowanych w pobliżu rzek i zbiorników wodnych imprez publicznych. Od środy prowadzone są zrzuty wody ze zbiorników retencyjnych, co ma pomóc w ograniczeniu skutków ewentualnej powodzi.
W Słowacji ostrzeżenia meteorologiczne dotyczą zachodniej części kraju. Najbardziej zagrożone są cztery powiaty położone wzdłuż rzeki Morawy. Nie czekając na rozwój sytuacji, władze ogłosiły tam trzeci, najwyższy poziom alarmu przeciwpowodziowego. W wytypowanych miejscowościach przystąpiono do montażu mobilnych tam przeciwpowodziowych. Gromadzone są worki z piaskiem.(PAP)
(PAP)
Napisz komentarz
Komentarze