Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Reklama
Reklama PCN oświeć mnie
Reklama Powiat Rzeszowski

Premier Donald Tusk w Rzeszowie: otworzył delegaturę ABW, w Jasionce spotkał się z żołnierzami

Podziel się
Oceń

Premier Donald Tusk odwiedził w poniedziałek 1 lipca Rzeszów, gdzie w budynku Komendy Wojewódzkiej Policji otworzył zlikwidowaną przez rząd PiS w 2017 roku delegaturę Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Kilka chwil później Tusk spotkał się z polskimi i amerykańskimi żołnierzami, w jednej z baz wojskowych w Jasionce. Towarzyszył mu ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski.
  • Źródło: PAP, Onet, IAR, wyborcza.pl,
Premier Donald Tusk w Rzeszowie: otworzył delegaturę ABW, w Jasionce spotkał się z żołnierzami

Autor: Krystian Maj/KPRM

Od 1 lipca na nowo funkcjonuje 10 delegatur ABW, które zostały zlikwidowane w 2017 roku decyzją ówczesnej premier Beaty Szydło. Tusk podczas konferencji prasowej w Rzeszowie podkreślił wagę odbudowy tych struktur, wskazując na rosnące zagrożenia związane z wojną, migracją i działalnością obcych służb wywiadowczych, szczególnie z Rosji i Białorusi. - Wojna, migracja, próba penetracji przez obce służby, głównie rosyjskie i białoruskie, tutaj, na Podkarpaciu, to chleb codzienny Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego – mówił premier.

50 mln zł na zwiększenie bezpieczeństwa wywiadowczego

Premier Tusk ogłosił także zwiększenie finansowania dla ABW i Agencji Wywiadu, przeznaczając na ten cel po 50 mln zł dla każdej z tych instytucji. 

-Odbudowujemy znaczenie Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego i jej skuteczność, także poprzez środki finansowe – zaznaczył Tusk, dodając, że jest to dopiero początek restytucji tych kluczowych dla bezpieczeństwa jednostek.

Szef rządu zapewnił, że rządowe wsparcie będzie skierowane szczególnie do tych delegatur, które na co dzień zmagają się z największymi wyzwaniami związanymi z destabilizacją, dezinformacją oraz działalnością wywiadowczą. - Mówimy o tym już otwarcie, bo za dużo tego typu zdarzeń i dowodów pojawiło się w ostatnim czasie, żeby mieć wątpliwości, kto stoi za tymi próbami destabilizacji – podkreślił premier, wskazując na konieczność jawnego omawiania zagrożeń i podejmowania zdecydowanych działań.

Donald Tusk w Rzeszowie: odbudowa ABW to nasz obowiązek

Decyzję o likwidacji delegatur ABW w 2017 roku tłumaczono koniecznością optymalizacji struktur. Wówczas zlikwidowano delegatury w Bydgoszczy, Krakowie, Łodzi, Olsztynie, Opolu, Radomiu, Rzeszowie, Szczecinie, Wrocławiu i Zielonej Górze, pozostawiając jedynie pięć jednostek w Białymstoku, Gdańsku, Lublinie, Katowicach i Warszawie. W marcu tego roku premier Tusk podpisał zarządzenie zmieniające statut ABW, przywracając działalność 10 zlikwidowanych delegatur oraz otwierając nową jednostkę w Poznaniu.

Nowa struktura ABW, obejmująca centralę w Warszawie oraz 16 delegatur w kluczowych miastach Polski, ma na celu wzmocnienie zdolności operacyjnych agencji i skuteczniejszą ochronę kraju przed zagrożeniami zewnętrznymi.

Wizytę w Rzeszowie premier Tusk zakończył słowami: - Odbudowa ABW to nasz obowiązek wobec obywateli i naszej suwerenności. Działamy na rzecz bezpieczeństwa Polski i będziemy nadal wspierać te jednostki, które stoją na pierwszej linii obrony przed zagrożeniami.

"Nikt o Rzeszowie nie zapomni". Donald Tusk o połączeniu z CPK

Szef rządu odniósł się do wątpliwości mieszkańców Podkarpacia o nieujęciu bezpośredniego połączenia kolejowego z przyszłym Centralnym Portem Komunikacyjnym. Po ubiegłotygodniowej prezentacji ze szprychy szybkich kolei wykreślono połączenia z Rzeszowa do Baranowa. 

- Nie ma wątpliwości co do roli Rzeszowa i całego regionu w kontekście tego co się dzieje dookoła Polski. W przyszłości Rzeszów będzie miejscem szczególnej wagi - mówił Tusk - Decyzje dotyczące CPK miały na celu ochronę i wzmocnienie lotnisk regionalnych. Jasionka odgrywa wielką rolę, nie tylko ze względu, że jest sercem pomocy logistycznej całego świata Zachodu wobec Ukrainy - kontynuował. 

- Decyzja dotycząca kolei w żaden sposób nie może wykluczać żadnego miasta. My zrezygnowaliśmy z pomysłu nieracjonalnego, czyli kolei szybkich prędkości, które wykraczały poza skalę Polski. Chcemy zbudować, unowocześniać i modernizować linie kolejowe wszędzie tam, gdzie wymagają tego potoki pasażerów - zapewniał szef rządu. 

- Nikt o Rzeszowie nie zapomni. Będziemy szukali racjonalnego sposobu włączenia Rzeszowa do nowoczesnej sieci komunikacyjnej. Zwrócę się jeszcze dzisiaj do ministra transportu i ministra Malepszaka, aby przygotował szczegółową informację co do przyszłości transportu kolejowego w odniesieniu do wszystkich miast wojewódzkich - zapowiedział premier. 

Tusk reaguje na list Kaczyńskiego do Ziobry

Na dzisiejszej konferencji prasowej w Rzeszowie premier Donald Tusk poruszył temat kontrowersyjnego listu, który Jarosław Kaczyński miał wysłać do Zbigniewa Ziobry przed wyborami w 2019 roku. Treść listu, ujawniona przez Gazetę Wyborczą, wzbudziła poważne wątpliwości dotyczące legalności działań wyborczych Solidarnej Polski.

W liście, który rzekomo napisał prezes PiS Jarosław Kaczyński, znalazły się zdecydowane żądania skierowane do Zbigniewa Ziobry, aby kandydaci Solidarnej Polski natychmiast zaprzestali wykorzystywania środków z Funduszu Sprawiedliwości w kampanii wyborczej. Kaczyński ostrzegał przed potencjalnymi konsekwencjami politycznymi oraz prawnymi.

- Zwracam uwagę Pana Ministra, że przypadki, o których już w tej chwili mówi się w środowiskach naszej koalicji, o ile są prawdziwe, mogą przynieść fatalne skutki zarówno z punktu widzenia przebiegu kampanii, jak i ze względów związanych z jej rozliczeniem przed Państwową Komisją Wyborczą – pisał Kaczyński, grożąc odpowiedzialnością polityczną. 

Czy Kaczyński stanie przed organami ścigania?

Podczas konferencji, premier Donald Tusk zadał trzy kluczowe pytania, które mają wyjaśnić okoliczności i potencjalne konsekwencje działań opisanych w liście.

- Pierwsze pytanie oczywiste: czy to jest prawdziwy list? Czy Jarosław Kaczyński rzeczywiście wystosował list, w którym przestrzega przed nielegalnym wykorzystywaniem środków Funduszu Sprawiedliwości na rzecz kampanii wyborczej polityków Zjednoczonej Prawicy? – pytał premier.

Tusk kontynuował: „Po drugie: czy Jarosław Kaczyński w związku z tym, co napisał w liście, wiedział o skali tego zjawiska? Wykorzystywania nielegalnego środków publicznych, które miały służyć ofiarom przestępstw i wypadków, na rzecz kampanii wyborczej swojego obozu? Czy rzeczywiście miał taką wiedzę, na co wskazują słowa tego listu?”

- I trzecie najważniejsze pytanie: jeśli miał wiedzę, jeśli tą wiedzą dzielił się ze swoimi partnerami politycznymi, to czy i kiedy zawiadomił prokuraturę, że dzieją się takie rzeczy? Przypominam, każdy funkcjonariusz publiczny, w tym poseł, Jarosław Kaczyński jest takim funkcjonariuszem, jest zobowiązany prawnie do natychmiastowego powiadomienia prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa, jeśli jest świadkiem lub posiada taką wiedzę – podkreślał szef rządu.

Na koniec premier Donald Tusk bezpośrednio zwrócił się do Jarosława Kaczyńskiego: „Panie Jarosławie, powinien pan na te pytania odpowiedzieć przede wszystkim opinii publicznej, zanim będzie pan odpowiadał na te pytania przed organami ścigania".

Chwilę po godzinie 12 Donald Tusk był już w Jasionce, gdzie spotkał się z polskimi i amerykańskimi żołnierzami. Towarzyszył mu Mark Brzezinski - ambasador USA w Polsce. Obydwaj doceniali kluczową rolę Podkarpacia w zakresie gwarancji bezpieczeństwa Polski i całej wschodniej flanki NATO. 


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama