- Plan Komisji Wizowej na środę: 10:00 Jarosław Kaczyński, 15:00 Daniel Obajtek. Pół roku przygotowaliśmy się do tego posiedzenia. Pełna gotowość! – napisał we wtorek wieczorem na platformie X przewodniczący sejmowej komisji śledczej ds. afery wizowej Michał Szczerba z Koalicji Obywatelskiej.
Kaczyński stawia warunki
Pierwszym punktem środowego posiedzenia komisji wizowej było przesłuchanie szefa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego. Ten jednak się nie stawił.
Rafał Bochenek, rzecznik PiS, napisał na platformie X: Szykany wobec pana premiera Jarosława Kaczyńskiego, lidera opozycji na nic się zdadzą. (...) nie ma nic do ukrycia, a kwestia przesunięcia terminu przesłuchania wynika z ustawowego prawa jakie przysługuje osobom wzywanym na komisję" - napisał w środę rano na platformie X rzecznik prasowy Prawa i Sprawiedliwości Rafał Bochenek, zwracając się do Michała Szczerby.
Bochenek zaznaczył, że prezes PiS jest w drodze powrotnej z Brukseli, gdzie uczestniczył w proteście rolników. - Co do piątku, jeśli podejmuje pan takie ryzyko, pan premier będzie na posiedzeniu... ale proszę się przygotować, bo Polacy chcieliby poznać prawdę" - napisał Bochenek, oznaczając Michała Szczerbę.
Szczerba: czekam na Obajtka do godz. 15. Później wniosek o zatrzymanie
Popołudniem, o godz. 15, na przesłuchanie wstawić powinien się Daniel Obajtek były prezes Orlenu, a obecnie lider podkarpackiej listy Prawa i Sprawiedliwości do europarlamentu.
Michał Szczerba, chwilę przed rozpoczęciem komisji, przekazał dziennikarzom, że pozyskał informację od Prokuratora Generalnego Adama Bodnara, że pełnomocnik Obajtka dostał wezwanie na przesłuchanie. Te mieli mu wręczyć policjanci w środę rano.
- Daniel Obajtek jest świadkiem, który został skutecznie dzisiaj wezwany na godzinę 15. Jeżeli Daniel Obajtek dzisiaj się nie pojawi, będzie to uporczywe niestawiennictwo. Konsekwencją tego zachowania będzie wniosek o zarządzenie zatrzymania i doprowadzenia - powiedział Szczerba.
Komisja śledcza ds. afery wizowej zaplanowała przesłuchanie Obajtka na poniedziałek 27 maja, chcąc go zapytać między innymi o zatrudnianie obcokrajowców przy inwestycji spółki Olefiny III. Okazało się jednak, że wręczenie wezwania na przesłuchanie byłemu prezesowi Orlenu stanowi nie lada wyzwanie. Były prezes Orlenu nie odebrał wezwania na przesłuchanie, a do ustalenia miejsca jego pobytu poproszono policję, także tą podkarpacką.
Byłego prezesa Orlenu szukają także politycy. Adam Dziedzic, poseł PSL, zainicjował w sobotę (25.05.) powstanie zespołu do sprawy poszukiwania Daniela Obajtka na Podkarpaciu.
Napisz komentarz
Komentarze