Rzecznik Praw Pacjenta Bartłomiej Chmielowiec wszczął postępowanie wyjaśniające w sprawie naruszenia prawa pacjenta do świadczeń zdrowotnych. Chodzi o bulwersującą opinię publiczną nagłą śmierć pacjenta szpitala MSWiA. Przypomnijmy, w poniedziałek w artykule: Błagał o pomoc lekarzy. Zmarł przed szpitalem MSWiA, na podstawie relacji świadków oraz informatora opisaliśmy śmierć ok. 30-letniego mężczyzny. Do zdarzenia doszło 29 kwietnia po południu. Według naszych nieoficjalnych ustaleń zmarły hospitalizowany był wcześniej na izbie przyjęć rzeszowskiego szpitala MSWiA z powodów kardiologicznych. Po kilku godzinach został wypisany do domu. Na pobliskim przystanku, kilkanaście minut po opuszczeniu placówki medycznej, upadł na ziemię. Pomimo wysiłków ratowników medycznych i lekarzy zmarł.
Rzecznik Praw Pacjenta: przeglądniemy dokumentację medyczną pacjenta
- W ramach postępowania wystąpiliśmy do Pana Zbigniewa Ludwika Widomskiego Kierownika Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej Samodzielnego Publicznego Zakład Opieki Zdrowotnej Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w Rzeszowie o odniesienie się do przedstawionych zastrzeżeń oraz nadesłanie dokumentacji medycznej pacjenta w terminie 3 dni od dnia otrzymania pisma - poinformowała nas w środę Katarzyna Wolska z biura Rzecznika Praw Pacjenta, zaznaczając jednak, że "dopiero analiza całokształtu zgromadzonego materiału dowodowego pozwoli ocenić, czy doszło do naruszenia prawa pacjenta".
Badaniem opisywanej przez nas sprawy śmierci młodego mężczyzny, zajmują się także służby wojewody podkarpackiego i Narodowy Fundusz Zdrowia.
Poseł Adam Dziedzic zapowiada kontrolę. Prokuratura wszczyna czynności wyjaśniające
Przypomnijmy także, że redakcja Halo Rzeszów oczekuje na oficjalny komunikat resortu MSWiA w Warszawie. Dyrekcja rzeszowskiego szpitala przy ul. Krakowskiej nie chce z nami rozmawiać.
Sprawa budzi jednak niepokój społeczeństwa. W Internecie ciągle pojawiają się kolejne relacje pacjentów, którzy mieli styczność z doktor Z., a opisywane sytuacje odnoszą się głównie do problemów kardiologicznych.
We wtorek (7.05.) podkarpacki poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego Adam Dziedzic przekazał w mediach społecznościowych, że przeprowadzi kontrolę poselską w związku ze śmiercią mężczyzny. - Informacje medialne opisujące zlekceważenie problemów kardiologicznych zmarłego mężczyzny przez lekarza, zostaną wnikliwie sprawdzone - czytamy we wpisie posła Dziedzica.
Z kolei czynności wyjaśniające wszczęła też rzeszowska prokuratura. - Prokuratura Rejonowa dla miasta Rzeszów, właściwa miejscowo dla tego zdarzenia, w dniu wczorajszym (wtorek 6 maja - przyp. redakcja), poleciła policji przeprowadzenie stosownych czynności, w celu zweryfikowania opisywanych przez portal Halo Rzeszów informacji - przekazał nam prok. Krzysztof Ciechanowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie.
Napisz komentarz
Komentarze