Przyjechałem na Podkarpacie, na tereny zniszczone przez powódź, bo to nie sztuka być wtedy, kiedy wszystko się dobrze dzieje. Nikt, kogo dotknęło nieszczęście nie zostanie bez pomocy. Dziękuję wszystkim służbom, szczególnie Strażakom i Żołnierzom. Jesteście wspaniali! pic.twitter.com/bJslYNBvWJ
— Andrzej Duda (@AndrzejDuda) June 30, 2020
Andrzej Duda obejrzał najpierw polder w Siedleczce oraz odwiedził wieś Hadle Szklarskie, gdzie zniszczeniom uległa droga powiatowa nr 835.
W Jaworniku Polskim Andrzej Duda wręczył promesę dla Ochotniczej Straży Pożarnej na zakup nowego wozu. – Mam nadzieję, że w ciągu dwóch, najdalej trzech miesięcy, samochód będzie stał w remizie – podkreślił.
Dotąd użytkowany wóz OSP został podtopiony podczas nawałnicy, gdy jechał do akcji w Hadlach Szklarskich. – Proszę sobie wyobrazić, że ten ponad 10-tonowy samochód został porwany przez wodę, zrzucony do rowu i całkowicie zalany. Na szczęście załoga zdołała się uratować, ale wóz nie będzie się nadawał do użytku – mówił Prezydent.
– Jestem z Państwem. Nie sztuka być wtedy, kiedy wszystko się dobrze dzieje – zapewnił mieszkańców poszkodowanych podczas niedawnych deszczy.
Następnie Prezydent udał się do Birczy, wsi w powiecie przemyskim. – Widok jest wstrząsający. Ponad dwieście domów zalanych, zniszczone mienie, zniszczone budynki gospodarcze, nie wspomnę już o samochodach, których dziesiątki woda częściowo zabrała, częściowo zniszczyła. Sytuacja jest tragiczna – mówił Andrzej Duda po obejrzeniu zniszczeń we wsi Trzcinica pod Jasłem.
Zapowiedział wypłatę odszkodowań oraz pomoc od PGNiG, które zadeklarowało przekazanie darów rzeczowych w postaci sprzętu AGD. – Dziękuję też wszystkim rodakom za wsparcie i dary tu przekazywane: żywność, środki czystości, ubrania. Jestem wdzięczny wszystkim wolontariuszom – dodał Andrzej Duda.
Napisz komentarz
Komentarze