Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Reklama
Reklama PCN oświeć mnie
Reklama Powiat Rzeszowski

Bezdomna skrzypaczka z Rzeszowa nie żyje. Zmarła w Chicago

Podziel się
Oceń

W Chicago zmarła 28-letnia Emilia, Polka, która od dłuższego czasu żyła na ulicy. Znali ją wolontariusze Wspólnoty Życia Chrześcijańskiego, którzy regularnie odwiedzają bezdomnych w okolicach Jezuickiego Ośrodka Milenijnego.
Bezdomna skrzypaczka z Rzeszowa nie żyje. Zmarła w Chicago

Źródło: screen Youtube

Emilia pochodziła z Rzeszowa. Na skrzypcach zaczęła grać jako dziecko, a później kontynuowała naukę na Florydzie. Nie wiadomo, dlaczego znalazła się na ulicy.

Kilka dni przed śmiercią Emilia trafiła do szpitala z problemami z palcami u nóg - podaje portal deon24.com. Lekarze zaproponowali amputację, ale kobieta odmówiła i opuściła szpital na własne żądanie. Niedługo potem została znaleziona martwa w miejscu, gdzie często przebywała.

Następnego dnia w tym samym miejscu zmarła również koleżanka Emilii, która zabrała jej skrzypce. Wolontariusze WŻCh nie zdołali odnaleźć żadnych krewnych Emilii. Jej ciało spoczywa w kostnicy i prawdopodobnie zostanie skremowane.

Smutna historia Emilii skłania do refleksji nad losem bezdomnych osób, często niewidzialnych dla reszty społeczeństwa. Jej śmierć to tragedia, która powinna zwrócić naszą uwagę na problem bezdomności i skłonić do pomocy tym, którzy jej potrzebują.

OSTATNI ZAREJESTROWANY KONCERT EMILII:

PRZECZYTAJ TEŻ:


Napisz komentarz

Komentarze

wacuś emigrant 24.02.2024 08:58
Szkoda młodej kobiety, dopiero na starcie w życie. Moja Żona zmarła w tym samym wieku. Mając 28 lat zmarła w związku z urodzinami naszego dziecka. Była Mamą, Żoną, pracownikiem dobrej Wyższej Uczelni w stopniu Doktora, autorką wielu publikacji i prac naukowych. Miała też 28 lat, ale dorobek życiowy większy, niż większość 60-latków. A perspektywy ... !! 28-letnia kobieta!

zero.bog 24.02.2024 08:34
Nawet w USA dla 28-letniej kobiety pracy jest pod dostatkiem. Zasadniczo - nawet w Polsce z łatwością mogłaby znaleźć zatrudnienie dające Jej szansę na samodzielne życie. Dlaczego WYBRAŁA! bezdomność w USA, gdzie na opiekę zdrowotną nie miała żadnych szans? No cóż. Każdy przeżywa swoje własne życie. Tak, jak sam chce!

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama