Potok Mogielnicki w Boguchwale stał się przedmiotem zainteresowania Telewizji Boguchwała. Na facebookowej stronie tego medium pojawiło się kilkuminutowe nagranie, na którym widać, jak do potoku, z jednego z kolektorów wpływa gęsta, oleista ciecz, koloru białego. - Początek tego dziwnego zjawiska zaczyna się pod wiaduktem kolejowym - mówi nagrywający, wskazując, że rejestracji materiału filmowego dokonano w czwartek (15 lutego 2024) pomiędzy godz. 14.00 a 16.00. Potok ten wpływa do Wisłoka, który jest źródłem wody pitnej dla Rzeszowa. Czy flora i fauna ekosystemu przetrwały? Czy życie ludzi ludzi nie było zagrożone? Jak zadziałały służby?
ZAPEL wylewał nieoczyszczone ścieki do potoku?
O to, co wydarzyło się w Potoku Mogielnickim, zapytaliśmy Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie w Rzeszowie. - Po otrzymaniu zgłoszenia z Generalnego Inspektoratu Ochrony Środowiska dotyczącego zrzutu ścieków nieoczyszczonych do Potoku Mogielnickiego w miejscowości Boguchwała, pracownicy Wód Polskich udali się na wizję w terenie - przekazała naszej redakcji Katarzyna Tokarz, p.o. Kierownika Zespołu Komunikacji i Edukacji Wodnej, rzecznik prasowy z Regionalnego Zarząd Gospodarki Wodnej w Rzeszowie.
Wcześniej wpłynęło anonimowe zgłoszenie, które zostało nadesłane za pośrednictwem elektronicznego formularza „zgłoś interwencję" na stronie GIOŚ.
- Mając na uwadze dokumentacją fotograficzną załączoną do formularza GIOŚ, zobowiązano właściciela wylotu - firmę ZAPEL S.A. do złożenia pisemnych wyjaśnień - przekazała Katarzyna Tokarz, dodając, że "w dniu dzisiejszym Wody Polskie w Rzeszowie wszczęły kontrolę interwencyjną w tej sprawie".
Mandat karny dla właściciela przedsiębiorstwa
Wody Polskie przekazały informację, że "w wyniku naruszenia warunków pozwolenia wodnoprawnego na właściciela wylotu został nałożony mandat karny w wysokości 1000 zł". Chodzi o firmę ZAPEL, produkującą izolatory porcelanowe i kompozytowe.
W poniedziałek próbowaliśmy się skontaktować telefonicznie z prezesem firmy ZAPEL. Niestety bezskutecznie. Wysłaliśmy pytania e-mailem. Na odpowiedź czekamy. Jak tylko przedsiębiorstwo zajmie stosowne stanowisko w tej sprawie natychmiast o tym poinformujemy.
Napisz komentarz
Komentarze