Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
PRZECZYTAJ TAKŻE:
Reklama
Reklama PCN oświeć mnie
Reklama Powiat Rzeszowski

Zagadkowa śmierć małżeństwa w Ustrzykach Dolnych. Co się wydarzyło?

Podziel się
Oceń

Śledczy wyjaśniają okoliczności śmierci małżeństwa Sylwii i Tomasza Z. z Ustrzyk Dolnych. Ich ciała w niedzielne popołudnie (21.01.) ujawniła sąsiadka.
Zagadkowa śmierć małżeństwa w Ustrzykach Dolnych. Co się wydarzyło?

Źródło: archiwum

W niedzielne popołudnie, spokojne miasteczko Ustrzyki Dolne (pow. bieszczadzki) zostało wstrząśnięte tajemniczą śmiercią małżeństwa. Sąsiadka małżeństwa Z., wchodząc do ich mieszkania, natknęła się na scenę, która wręcz przyprawia o dreszcze. Kobieta zobaczyła bezwładnie leżące ciała Tomasza i Sylwii, które znajdowały się w dwóch zupełnie różnych częściach mieszkania, budząc liczne pytania i spekulacje.

Pierwsze na miejsce zdarzenia przybyły służby mundurowe w postaci policji, prokuratury oraz lekarza. Wstrząsający bilans padł szybko – lekarz stwierdził zgon małżeństwa. Jednak, co jeszcze bardziej zdumiewające, podczas oględzin nie ujawniono żadnych śladów na ciałach zmarłych, ani w samym mieszkaniu. To sprawiło, że teoria o przyczynie zewnętrznej, czyli czyimś udziale w śmierci, szybko została zepchnięta na drugi plan.

Prokuratura Rejonowa w Lesku, odpowiedzialna za sprawę, poinformowała, że na chwilę obecną nie ma dowodów na to, że ktoś mógł przyczynić się do tragicznego losu Tomasza i Sylwii Z. Oba ciała leżały w dwóch różnych pomieszczeniach, co jeszcze bardziej komplikuje całą sprawę. Dochodzenie koncentruje się na ustaleniu przyczyn śmierci oraz wykluczeniu ewentualnych działań osób trzecich.

Według nieoficjalnych informacji para pozostawiła jedno dziecko, które obecnie przebywa w pieczy zastępczej. Młody wiek rodziców, około 40 lat każdego z nich, oraz trudności związane z nadużywaniem alkoholu przez oboje, stawiają przed śledczymi dodatkowe wyzwania.

Na miejscu tragedii śledczy zabezpieczyli butelki, przypominające te, w których zazwyczaj sprzedawany jest alkohol. Czy to może być klucz do rozwiązania zagadki? Czy para miała jakieś wcześniejsze problemy zdrowotne związane z używaniem alkoholu, które doprowadziły do ich przedwczesnej śmierci?

Aktualnie prokuratura prowadzi śledztwo, które ma na celu rozwikłanie tej tajemniczej sprawy. Wszystkie społecznościowe plotki i spekulacje tylko potęgują atmosferę tajemniczości wokół tego niedzielnego popołudnia w Ustrzykach Dolnych. Wszyscy z niecierpliwością oczekują na rozwój wydarzeń i odpowiedzi na pytanie, co tak naprawdę stało się tamtego dnia. 

Pierwszych rezultatów śledztwa można spodziewać się w środę, kiedy to prokuratorzy otrzymają wyniki sekcji zwłok zmarłego małżeństwa. 


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama