Rzeszów, położony ok. 100 km od granicy z Ukrainą, zasłynął z bezprecedensowej pomocy udzielonej Ukraińcom po inwazji rosyjskiej w lutym 2022 roku. Miasto zostało uhonorowane tytułem „Miasta-Ratownika” przez prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, jako wyraz uznania dla wkładu w pomoc humanitarną dla naszych wschodnich sąsiadów.
Nie czekali - pomagali
Już w pierwszych dniach wojny Rzeszów stał się głównym punktem tranzytowym dla uchodźców z Ukrainy. Miasto przyjęło, według różnych raportów, nawet ponad 200 tysięcy osób, co stanowi około 10 proc. uchodźców wojennych, którzy zdecydowali się uciekać przed bombardowaniem. Rzeszów zapewnił uchodźcom schronienie, żywność, opiekę medyczną i inne niezbędne wsparcie.
Niemal codziennie na rzeszowskim Rynku zbierali się mieszkańcy, aby wyraził swój kategoryczny sprzeciw działaniom rosyjskiego dyktatora.
Stolica Podkarpacia uruchomiła też również szereg programów wsparcia dla uchodźców, w tym kursy języka polskiego, pomoc w znalezieniu pracy i edukacji dla dzieci. Rzeszów stał się również centrum logistycznym dla pomocy humanitarnej kierowanej na Ukrainę. Przodującą rolę wiodło tu lotnisko Rzeszów-Jasionka, do dziś zachowując prym w kontakcie humanitarno-militarnym, pomiędzy Polską a Ukrainą.
Prezydent Rzeszowa Konrad Fijołek, kilka dni po wybuchu wojny w Ukrainie, kiedy na Dworzec PKP podjeżdżały kolejne pociągi pełne uchodźców, mówił wówczas, że pomoc Ukrainie jest moralnym obowiązkiem dla miasta. - Rzeszów jest miastem graniczącym z Ukrainą, a nasze relacje z naszymi sąsiadami są bliskie i przyjacielskie – wymieniał. - Nie mogliśmy pozostać obojętni na ich cierpienie - dodawał.
Tytuł „Miasta-Ratownika” jest wyrazem uznania dla mieszkańców Rzeszowa, którzy zjednoczyli się, aby pomóc Ukrainie. - To wyróżnienie dla Was, mieszkańców Rzeszowa, którzy od pierwszego dnia wojny pomagaliście uchodźcom z ogarniętej wojną Ukrainy – mówił Konrad Fijołek podczas uroczystej sesji Rady Miasta Rzeszowa, kiedy odbierał honorowy tytuł z rąk prezydenta Polski Andrzeja Dudy w listopadzie 2022 roku.
Rzeszów pomagał, pomaga i będzie pomagać!
We wtorek (9.01.) w Parlamencie Europejskim otwarto trzydniową wystawę "Rzeszów-Miasto Ratownik", zorganizowaną przez władze Rzeszowa i europosłankę z Podkarpacia Elżbietę Łukacijewską.
ZOBACZ WYSTAWĘ "RZESZÓW-MIASTO RATOWNIK" W PARLAMENCIE EUROPEJSKIM:
- Wystawa pokazuje, jak w pierwszych tygodniach, tuż po wybuchu wojny, mieszkańcy naszego miasta robili wszystko, by pomóc obywatelom Ukrainy - mówił Konrad Fijołek - prezydent Rzeszowa, obecnemu w Brukseli Łukaszowi Kotulakowi - Redaktorowi Naczelnemu portalu Halo Rzeszów. - Dziś możemy Europie powiedzieć i pokazać, jak to się odbywało, jak te pierwsze dni wyglądały, jaki to był wielki wysiłek - uzupełniał prezydent.
Misją Rzeszowa, którą prezydent chce także przedstawić całej Europie, jest wsparcie dla walczących już prawie 2 lata Ukraińców. - Wystawa przypomina też, że wojna nadal trwa, pomagać nadal trzeba, a Rzeszów wciąż pełni rolę ważnego hubu transportowego z pomocą humanitarną i militarną - mówił prezydent Rzeszowa, apelując, żeby nie zostawiać wojowników na froncie bez niezbędnej pomocy.
- Rzeszów to miasto, które stało się główną bramą, którędy przekazywano broń, pomoc humanitarną, transportowano rannych z Ukrainy do polskich szpitali. Europa nigdy nie zapomni solidarności i współczucia, którą pokazali Polacy. Rzeszów może być dumny, że ma ten zacny tytuł- mówiła Roberta Metsola, Przewodnicząca Parlamentu Europejskiego.
W otwarciu wystawy wzięli także udział polscy europosłowie, m.in.: Ewa Kopacz, Róża Thun, Leszek Miller, Andrzej Halicki, Włodzimierz Cimosiewicz, Łukasz Kohut oraz Andrzej Dec, przewodniczący Rady Miasta Rzeszowa, Krystyna Stachowska, wiceprezydent Rzeszowa i poseł Michał Kobosko - szef komisji ds. Unii Europejskiej Sejmu X Kadencji. Nie zabrakło mieszkańców stolicy Podkarpacia i przedstawicieli rzeszowskich mediów.
Rzeszów jest przykładem tego, jak lokalne społeczności mogą odgrywać kluczową rolę w udzielaniu pomocy humanitarnej w czasie kryzysu. Miasto pokazało światu, że solidarność i współczucie mogą pokonać każdą przeszkodę.
Napisz komentarz
Komentarze