Obecnie Narodowy Fundusz Zdrowia finansuje leki:
- w programach lekowych – najczęściej są to nowoczesne terapie, dostępne dla pacjentów bezpłatnie
- stosowane w chemioterapii – skutecznie leki, często ratujące życie i zdrowie, które są bezpłatne dla pacjentów
- w refundacji aptecznej – czyli najczęściej leki na receptę z różnym poziomem odpłatności po stronie pacjenta (30 proc. lub 50 proc.), ale także bezpłatne, np. dla kobiet w ciąży, dzieci czy osób 65+
- recepturowe – przygotowywane w aptece na podstawie recepty. To najczęściej maści i roztwory do użytku zewnętrznego, a więc leki, których na pewno nie wykorzystuje się do ratowania życia.
Pacjent za ostatni z wymienionych typów leku płaci niewielką opłatę. Aktualnie to nieco ponad 18 zł. Lwią część kosztów tych preparatów pokrywa za to Narodowy Fundusz Zdrowia, czyli w praktyce każdy ubezpieczony, a te sięgają nawet dziesiątek tysięcy złotych. Według danych NFZ, w tym roku ich refundacja przekroczy 700 mln zł.
W 2012 r. wartość refundacji leków recepturowych nie przekraczała 180 mln zł. Dekadę później wyniosła już ponad 550 mln zł. Warto wspomnieć, że w tym samym czasie liczba pacjentów realizująca recepty na leki recepturowe regularnie spadała. W ciągu 10 lat jest ich o połowę mniej (2012 – 2,2 mln, a w 2022 – 1,12 mln).
– Miejsce leków recepturowych, które powinny stanowić uzupełnienie standardowej farmakoterapii, zostało wypaczone, a ich rola, w szczególności poziom finansowania, osiągnął nieakceptowane wartości – przyznają analitycy, którzy badają rynek leków recepturowych.
Podkarpackie dane
Takich recept było prawie 88 tysięcy w tym roku, a Podkarpacki Oddział Wojewódzki NFZ zapłacił za nie ponad 25 mln złotych. Kwoty te rosną z roku na rok. W 2020 roku było to prawie 18 mln zł, w 2021 ponad 20 mln, a w 2022 ponad 23 mln złotych. Warto wiedzieć, że roczny budżet na refundację wszystkich leków w naszym województwie to ponad 467 mln złotych.
W przypadku wszystkich leków recepturowych, za które Podkarpacki NFZ zapłacił nawet kilka tysięcy złotych, pacjent dopłacił od 17,50 zł do 35 zł. Resztę kwoty pokrył Narodowy Fundusz Zdrowia.
Koszmarnie drogi skład i tańsze zamienniki
Ta ogromna kwota (700 mln zł) mogłaby być lepiej wykorzystana, jednak problem w tym, że ceny leków recepturowych są bardzo wysokie. W niektórych przypadkach maść na trądzik może nawet kosztować więcej niż roczna terapia lekowa pacjenta z nowotworem.
Kontrole NFZ potwierdzają, że na rynku leków recepturowych dochodzi do nieprawidłowości. Lekarze przepisują leki recepturowe, pomimo że na rynku są dostępne gotowe leki – tańsze i równie skuteczne. Patrząc na skład maści recepturowych wyraźnie widać, że koszt surowców użytych do ich przygotowania jest wręcz abstrakcyjnie wysoki. Te same substancje znajdują się we wspomnianych już gotowych lekach, które można kupić w aptece od ręki za 20-30 zł. Co więcej, są to substancje znane od lat i powszechnie dostępne. Apteki wykorzystują również opakowania o małej gramaturze, co sztucznie podbija cenę leku.
– Większość aptek, które realizują recepty na leki recepturowe, działa prawidłowo, natomiast jak w każdym środowisku, także tu są czarne owce. Część apteki z leków recepturowych uczyniło sobie dochodowy biznes, za który płacimy wszyscy. Zauważamy również niewytłumaczalne ilości przepisywanych leków recepturowych przez niektórych lekarzy. Warto zaznaczyć, że lek recepturowy należy traktować, jako świadczenie jednostkowe, wyjątkowe i zindywidualizowane pod kątem stanu klinicznego konkretnego pacjenta – przyznają kontrolerzy NFZ.
Niektórymi sprawami zajęły się już organy ścigania. Tylko w ciągu ostatnich trzech lat NFZ przeprowadził łącznie blisko 180 kontroli aptek i ok. 20 postępowań wobec 57 lekarzy. Wszystkie te działania dotyczyły leków recepturowych. Łączne skutki finansowe z wykrytych nieprawidłowości wyniosły ponad 18 mln zł.
Pół grama w tysiącach monet
Analiza składów recept na leki recepturowe pokazuje, że najdroższymi receptami są te, które zawierają:
- Ketoprofen o działaniu przeciwbólowym i przeciwzapalnym
- Ditrhranol stosowany przy leczeniu łuszczycy
- Hydrokortyzon stosowany w postaci maści o działaniu przeciwzapalnym.
Z mieszanek wymienionych składników i innych surowców najczęściej wykonuje się:
- maści, kremy, mazidła, pasty oraz żele – do 100 gramów
- płynne leki do stosowania zewnętrznego – do 500 gramów
- czopki, globulki oraz pręciki – do 12 sztuk
- roztwory, mikstury, zawiesiny oraz emulsje do użytku zewnętrznego – do 250 gramów.
NFZ przeanalizował szczegółowo ceny za 1 g składników leków recepturowych, które generują najwyższe koszty. Różnice sięgają nawet 1,5 tys. zł, a wykorzystanie 0,5 grama Dithranolu kosztuje blisko 2 tysiące złotych.
Przykładowo wartość maści (o działaniu przeciwbólowym z użyciem ketoprofenum) z jednej recepty to koszt aż 181 379,90 zł.
MZ wprowadzi nowe zasady
Ministerstwo Zdrowia wprowadzi zmiany, które mają urealnić ceny leków recepturowych. W nowelizacji ustawy refundacyjnej znalazły się przepisy mówiące o ustaleniu cen maksymalnych za składniki wykorzystywane w lekach recepturowych. Regulacje te nie oznaczają, że NFZ przestanie w ogóle je finansować. Pozwoli jednak na urealnienie cen tych leków i zmniejszenie obciążenia dla NFZ. Zmiany będą obowiązywać od 1 stycznia 2024 r.
Wprowadzenie regulacji rynku leków recepturowych to dobra wiadomość dla wszystkich Polaków. Dzięki niej NFZ będzie mógł lepiej dysponować środkami, które dzisiaj są wydawane na zbyt drogie leki recepturowe. Zaoszczędzone fundusze będą mogły być wykorzystane na bardziej potrzebne cele, takie jak finansowanie innowacyjnych terapii lekowych dla pacjentów z nowotworem.
Napisz komentarz
Komentarze