Do wypadku doszło kilka dni temu w Machowej w pow. dębickim na drodze krajowej 94. Strażacy zostali zadysponowani do pomocy kierowcy, który prowadząc busa, zjechał z drogi do rowu. Stan mężczyzny był poważny. 44-latek wymagał resuscytacji krążeniowo oddechowej.
- Niestety podjęte działania reanimacji nie odniosły skutku i życia mężczyzny nie udało się uratować - przekazali strażacy z OSP Machowa.
Na miejscu pracowali policjanci. Z ich wstępnych ustaleń wynika, że najprawdopodobniej 44-letni kierowca busa najpierw zasłabł za kierownica, następnie wjechał do rowu.
Tego samego wieczora strażacy wzywani byli też do innego zdarzenia. Tam kierowca volkswagena też wpadł do rowu. - Nasze działania polegały na zabezpieczeniu pojazdu oraz poszukiwaniu kierowcy, który zbiegł z miejsca zdarzenia - informują strażacy z OSP Łęki Dolne.
Napisz komentarz
Komentarze