We wtorek (7 listopada) odbyła się kolejna już w tym tygodniu nadzwyczajna sesja Rady Miasta Rzeszowa. Spotkanie miało na celu domknięcie finansowania budowy PCLA w Rzeszowie, które powstanie w miejscu wyburzonego stadionu Resovii (ul. Wyspiańskiego).
Wykonawcę wybierano z sześciu ofert, a zwycięzcą przetargu okazała się sopocka firma Betonox Construction. Umowa z wykonawcą inwestycji musi zostać podpisana przez miasto do 11 listopada. Jednak aby to się stało, Betonox chce mieć gwarancję finansowania tego projektu.
Początkowo koszt oszacowano na 120 mln zł, gdzie połowę miało opłacić Ministerstwo Sportu, a pozostałe 60 mln zł miasto Rzeszów i samorząd wojewódzki (po 30 mln zł). Ale oferty firm budowlanych, które wzięły udział w przetargu, były wyższe. Najtańsza z nich, zwycięskiej sopockiej firmy, wynosi 163 mln zł.
Miasto chce ratować inwestycję
Wcześniej, na nadzwyczajnej sesji Rady Miasta 30 października, radni zdecydowali o podniesieniu wkładu miasta o około 11 mln zł. Natomiast we wtorek, na kolejnej sesji, wkład został zwiększony jeszcze o niemal 49 mln zł. Pieniądze Rzeszowa zostały zapisane w Wieloletniej Prognozie Miasta.
- Bez tej decyzji, przetarg na Podkarpackie Centrum Lekkoatletyczne byłby unieważniony. W kolejnym mogłyby być jeszcze wyższe kwoty. Podjęliśmy trudną decyzję dla wieloletnich finansów miasta, ale ratującą powstanie PCLA. To ważny dzień dla rzeszowskiego sportu – mówił Tomasz Kamiński, wiceprzewodniczący Rady Miasta.
Cała wartość inwestycji wzrosła do 164 600 329 zł, z czego miasto zadeklarowało się opłacić 55 proc. inwestycji (90 mln zł), a przynajmniej tak to wygląda formalnie. Władze miasta liczą na to, że marszałek podkarpacki Władysław Ortyl wywiąże się ze swojej niedawnej obietnicy, w której deklarował, że samorząd wojewódzki do budowy dołoży 15 mln zł. Jednak do jej spełnienia potrzebna jest zgoda sejmiku, którego sesja ma się odbyć jeszcze w tym miesiącu. Dodatkowe pieniądze na Centrum Lekkoatletyczne obiecuje też Ministerstwo Sportu, ale i tu także nie zapadły jeszcze ostateczne decyzje.
A umowa powinna być podpisana lada dzień, jednak czy z obietnic dodatkowego wsparcia wywiążą się samorząd wojewódzki i Ministerstwo Sportu? Jeżeli tak się stanie, to w wieloletniej prognozie finansowej dla miasta zostaną wprowadzone kolejne zmiany, a pieniądze (zapisane aktualnie na centrum sportu) zostaną przerzucone na inne inwestycje.
Podkarpackie Centrum Lekkoatletyczne służące lekkoatletom i piłkarzom, ma zostać wybudowane do października 2026 roku. Oprócz 400-metrowej bieżni mają znaleźć się tam też skocznie do skoku w dal, wzwyż, o tyczce i 150-metrowa kryta bieżnia. Trybuny mają pomieścić ok. 8000 widzów.
PRZECZYTAJ TEŻ:
Napisz komentarz
Komentarze