jarosław

W sobotę (6.01.) w Jarosławiu na dworcu PKP doszło do tragicznego wypadku. Pod kołami pociągu relacji Warszawa Wschodnia-Przemyśl Główny zginął 70-letni mężczyzna.

25-letni mieszkaniec Jarosławia usłyszał zarzuty uszkodzenia mienia, po tym jak otworzył skrzydła drzwi do wagonu z kukurydzą, z którego wysypała się znaczna część towaru. W namierzeniu sprawcy pomógł policjantom jego własny telefon komórkowy, który ten zgubił na miejscu zdarzenia.

Jarosławscy policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku, do którego doszło dziś w nocy, na autostradzie A4 na wysokości Pawłosiowa. Kierujący audi 86-latek jadąc autostradą pod prąd, zderzył się z hyundiem.

Policjanci z jarosławskiej komendy, prowadzą poszukiwania zaginionego Mateusza Zająca, 31-letniego mieszkańca Jarosławia. Zaginiony ostatni raz kontaktował się z rodziną we wtorek (1.08.), po godz. 22. W czwartek działania prowadzono w Sanie.

Nie żyje 70-letni mężczyzna, który w poniedziałek został potrącony na oznakowanym przejściu dla pieszych. Do wypadku doszło w Jarosławiu.

Policjanci pod nadzorem prokuratury wyjaśniają okoliczności dwóch tragicznych wypadków, do których doszło w czwartek rano na podkarpackich drogach.

Szczęśliwie zakończyły się poszukiwania 14-latka. W czwartek do komisariatu policji w Pruchniku, wpłynęło zgłoszenie o zaginięciu chłopca.

Tylko w zeszły piątek doszło do dwóch utonięć starszych mężczyzn na Podkarpaciu. Służby ratunkowe apelują o rozsądek podczas odpoczynku nad wodą.

Policjanci natychmiast zareagowali na telefon z numeru alarmowego 112, który brzmiał - Ratunku, pomocy, a później zapadła głucha cisza. Funkcjonariusze z komisariatu w Pruchniku dotarli do zgłaszającej, którą okazała się 12-latka.