Przed wejściem należy zdezynfekować dłonie i zapoznać się z regulaminem. Najważniejsze jest rzecz jasna bezpieczeństwo i dobre samopoczucie kotków, o co dbają pracownicy. Pamiętajmy, by zachowywać się odpowiedzialnie, z szacunkiem i nie robić zwierzętom żadnej krzywdy!
Po pełnym napięcia i ekscytacji ponad godzinnym oczekiwaniu na wejście do lokalu, naszym oczom ukazały się kotki witające gości przy drzwiach. Zajęliśmy wskazane przez sympatyczną właścicielkę miejsce i złożyliśmy zamówienie. W menu znajdują się ciekawie nazwane pozycje, takie jak „lodowy kocur” czy „czarny kot”. Poza napojami, można rozkoszować się propozycjami wypieków i deserów dostępnych w gablocie.
Czas spędzany w kawiarni urozmaicają przechadzające się po lokalu gwiazdy - koty. Są to zwierzaki ze schroniska Felineus. Oznacza to, że poszukują domu na stałe. Jeśli więc z którymś wyjątkowo się polubicie, możecie go adoptować. W poznawaniu mieszkańców Kotłowni pomagają ogólnodostępne zabawki. Ponadto, pobyt umila świetna muzyka.
Kotki są bardzo przyjazne i świetnie przystosowane do kontaktu z ludźmi. Chętnie dają się głaskać, nie boją się, a do zdjęć pozują jak rasowi modele. Co ważne, mają jednak przestrzeń dla siebie - strefę, do której nie mają dostępu odwiedzający. Pozwala ona na chwilę wytchnienia od bliskości z nieustannie podziwiającymi je gośćmi.
Zobacz nasze zdjęcia:
Od poniedziałku (02.10) rusza możliwość składania telefonicznych rezerwacji. Umożliwi to posiadanie zapewnionego miejsca bez stania w kolejce, która codziennie ustawia się przed wejściem.
Lokal jest czynny codziennie od 10:00 do 18:00. Jeśli - jak piszą właściciele - chcesz „napić się pysznej kawy w towarzystwie miękkich łapek i puszystych ogonków” - koniecznie odwiedź Kotłownię!
Napisz komentarz
Komentarze